Więcej informacji z polskich dróg znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl. Wakacje to zawsze wzmożony ruch na polskich drogach. Wielu Polaków wsiada w samochód i całą rodziną jedzie nad polskie morze. GDDKiA podaje, że na S3 w rejonie Goleniowa tydzień temu w sobotę zmierzono 65 tysięcy pojazdów na dobę. Normalnie, poza sezonem jeździ ich... 25-30 tysięcy. Na autostradzie A1 na południe od Gdańska poza sezonem na dobę jeździ 20-30 tys. pojazdów, w weekend wakacyjny to nawet 46 tysięcy aut. Gdzie można się spodziewać korków?
Nikogo chyba nie zdziwi, że z pomiarów GDDKiA wynika, że godziny poranne (7-9) i popołudniowe (15-18) to najbardziej newralgiczne pory dnia. Dyrekcja ostrzega przede wszystkim przed wjazdem do Trójmiasta ze względu na przebudowę węzła Gdańsk Południe (budowa Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej).
Drogowcy na innym odcinku przy Trójmieście starają się nie utrudniać kierowcom wakacji. W przypadku węzłów Gdańsk Osowa - Gdańsk Owczarnia utrudnienia występuję wyłącznie w dni robocze w godzinach nocnych (19-5), co jest spowodowane budową ekranów akustycznych. Poza tymi godzinami ruch odbywa się w normalnym przekroju 2x2 w każdym kierunku.
GDDKiA jako "newralgiczne punkty" wymienia przede wszystkim trzy miejsca:
GDDKiA w swoim "morskim" komunikacie dorzuciła jeszcze krótką informację o województwie wielkopolskim. Dyrekcja wskazuje przede wszystkim na drodze krajowej nr 11. Ze spowolnieniem ruchu jak również lokalnymi zatorami trzeba się liczyć w obrębie większych miejscowości, zwłaszcza Oborniki Wielkopolskie, Ujście, Jastrowie oraz Szczecinek.