W zeszły poniedziałek 15 maja, dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie o dachowaniu auta w pobliżu miejscowości Jelenie na drodze wojewódzkiej nr 627. Na miejsce natychmiast wysłano patrol. Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Gdy policjanci dojechali do charakterystycznego punktu, szybko ustalili przebieg zdarzenia. 45-latek stracił panowanie nad autem, zjechał na lewą stronę jezdni i uderzył w stalowe ogrodzenie przydrożnego krzyża. Auto dachowało. Jak się okazało, główną przyczyną takiego obrotu spraw był wypity przez mężczyznę alkohol. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2,5 promila w organizmie! Kierowca po badaniu lekarskim trafił do policyjnego aresztu, gdzie miał szansę wytrzeźwieć, a także przemyśleć swoje nierozsądne i skrajnie niebezpieczne postępowanie. Miejmy nadzieję, że wyciągnął odpowiednie wnioski i już nigdy nie usiądzie za kierownicą po alkoholu.
Jak przekazała mł.asp Marzena Laczkowska - "16 maja mężczyzna usłyszał zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości. Poddał się dobrowolnie karze w wysokości ponad 10 tys. zł oraz 3-letniemu zakazowi kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi".
Przypominamy, że pijany kierowca poważnie zagraża bezpieczeństwu na drogach. Alkohol w organizmie osoby zmotoryzowanej zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, wpływa na błędną ocenę odległości i szybkości, znacznie obniża samokontrolę oraz koncentrację. Rozprasza także uwagę oraz powoduje senność. W przypadku osób pełnoletnich kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym do 2 lat pozbawienia wolności, zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych od 3 do nawet 15 lat oraz wysoką grzywną.