W sobotę, 25 lutego, doszło do nieszczęśliwego zdarzenia pod sklepem Biedronka w Tomaszowie Lubelskim. Funkcjonariusze skierowani na miejsce zdarzenia ustalili, że 27-letnia mieszkanka Lublina była sprawczynią tego zdarzenia. Manewrując czarnym Audi A3 na parkingu, nie zachowała należytej ostrożności, przez co nie zauważyła 10-letniego chłopca przechodzącego przed samochodem.
Więcej informacji z polskich dróg znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Dziecko zostało potrącone i dostało się pod koła pojazdu. Na miejsce wypadku wezwano służby ratunkowe. Chłopiec z poważnymi obrażeniami został przetransportowany do lubelskiego szpitala.
Z uwagi na rażące naruszenie przepisów drogowych, mundurowi zatrzymali 27-latce prawo jazdy. Kobieta podczas zdarzenia była trzeźwa. Policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego nieszczęśliwego zdarzenia
- poinformowała mł. asp. Małgorzata Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim. Na dworze było już ciemno, a deszczowa pogoda utrudniała widoczność. Do potrącenia doszło w strefie ruchu, dlatego kobieta odpowie za spowodowanie wypadku na drodze. Grozi jej za to kara to trzech lat pozbawienia wolności.