Wystrzał opony w litewskiej ciężarówce. Mogło dojść do tragedii [WIDEO]

Wystrzał opony w litewskim ciągniku siodłowym o mały włos nie doprowadził do karambolu na drodze ekspresowej S8. Na szczęście prowadzącemu zestaw udało się opanować pojazd. Zdarzenie zarejestrowały kamerki pokładowe dwóch kierowców jadących za ciężarowym zestawem.

Wystrzał opony to jedna z najgorszych awarii, z jaką podczas jazdy mogą mierzyć się kierowcy. Takie przykre niespodzianki spotykają głównie prowadzących ciężarowe zestawy, w których opony pracują pod dużym obciążeniem. Ponadto niektórzy przedsiębiorcy starają się oszczędzić na wymianie drogiego ogumienia (komplet do ciągnika siodłowego to koszt kilku tysięcy złotych), przez co ich wozy są wyposażone w często stare i sfatygowane opony. Taka praktyka to jawne proszenie się o kłopoty.

OFERTY AVANTI24.PL: Modowe inspiracje znajdziesz na Avanti24.pl

Wystrzał opony w rozpędzonej ciężarówce, zwłaszcza gdy awarii ulega opona w ciągniku, często okazuje się tragiczny w konsekwencjach. Na szczęście, w przypadku litewskiego zestawu uchwyconego na nagraniu opublikowanym na kanale "Rekord Widjo" obyło się bez poważniejszych komplikacji.

Do zdarzenia doszło w lipcu zeszłego roku na drodze ekspresowej S8. Autor pierwszej części nagrania jadący na lewym pasie przystąpił do wyprzedzania zestawu jadącego po prawej stronie jezdni. Gdy miał już wykonać manewr, doszło do feralnej awarii.

 

W wyniku wystrzału ciągnik zjechał na lewy pas, o mało nie taranując pojazdu nagrywającego. Na szczęście autor zdążył odpowiednio zareagować —  zahamował i odbił w lewo, zjeżdżając na pas zieleni. Gdyby jednak doszło do tego sekundę później, mógłby znaleźć się w poważnych tarapatach.

Warto także zwrócić uwagę na drugi segment materiału, który przedstawia sytuację z perspektywy oddalonego nieco kierowcy. Za zestawem jechało jeszcze kilka innych pojazdów. Gdyby doszło do kolizji z pierwszym nagrywającym, skutki wystrzału mogły okazać się tragiczne w skutkach również dla pozostałych zmotoryzowanych.

Wystrzał opony w ciężarówkach

Najczęściej na wystrzał narażone są opony naczep, które muszą radzić sobie z wielotonowym obciążeniem. Dla kierowcy zestawu jest to o wiele lepsza sytuacja — nie wpływa ona tak gwałtownie na sterowanie. Zdecydowanie bardziej niebezpieczna jest awaria ogumienia w samym ciągniku, zwłaszcza przedniej osi. Wybuch doprowadza do pojawienia się dużej siły, która jednostronnie hamuje pojazd. Wysoki profil opony skutkuje również tym, że ciągnik gwałtownie się przechyla. Oba te czynnik doprowadzają do ściągnięcia pojazdu na bok. Jest to szczególnie niebezpieczne na drogach jednojezdniowych, co często kończy się czołowymi kolizjami.

Zobacz wideo

Dodatkową kwestią są również strzępy opon, które mogą z dużą prędkością uderzyć w pojazdy innych uczestników ruchu. Może dojść do sytuacji, w której tak rozpędzony kawał gumy przelatuje przez szyby, raniąc pasażerów. Często też siła uderzenia jest tak duża, że kierujący osobówkami tracą panowanie nad pojazdami, co również może kończyć się tragicznie. Co więcej, gruby strzępek opony może zadziałać niczym próg zwalniający. W przypadku najechania na niego z wysoką prędkością stwarza to olbrzymie ryzyko.  

OFERTY AVANTI24.PL: Te swetry robią furorę na wyprzedaży! Ponadczasowe i piękne, a kosztują mniej niż 50 złotych

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.