Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Zespół M-Sport Ford World Rally Team zaprezentował nową, kolorową Pumę WRC, która będzie jeździć w tym sezonie. Trzeba przyznać, że źródło tej kolorystyki jest nietypowe jak na samochód rajdowy.
Inspiracją jest muzyka elektroniczna synthwave. Jest to ukłon w stronę ery hybrydowej. Wykorzystuje jaskrawe błyskawice w kolorze intensywnego różu i błękit z tłem w przypisanym do Forda kolorze niebieskim. Zespół czerpie z oprawy graficznej Pumy WRC z 2022 roku, wzmacniając środki wyrazu z nadzieją, że w 2023 roku nowa grafika będzie miała wpływ zarówno na wrażenia estetyczne, jak i osiągi.
Efektowna, nowa koncepcja graficzna zadebiutowała w Monte-Carlo na samochodach prowadzonych przez Otta Tänaka i Pierre-Louisa Loubeta. Przy okazji M-Sport przedstawił nowe barwy na poniższym filmie:
Logo Forda pozostaje w eksponowanym miejscu samochodu – w centrum maski, natomiast kultowy byczek Red Bulla jest głównym motywem na bokach samochodów Tänaka i Loubeta. Rozszerzony sponsoring Red Bulla uwzględnia teraz obu kierowców, którzy w 2023 roku założą nowe czapki sponsora, jako oficjalni zawodnicy Red Bulla.
Samochód Jourdana Serderidisa, trzeciego z kierowców Rally1 M-Sportu startującego w Monte Carlo, również przyciągał wzrok jaskrawą oprawą, ponieważ cała rajdowa trójka stanęła na starcie w tych samych barwach.