Troje nastolatków zginęło w wypadku. Kierowca prawo jazdy odebrał w grudniu

Troje nastolatków zginęło w wypadku samochodowym, do którego doszło w czwartek 5 stycznia przed północą na ul. Jana Pawła II w Lublinie. Autem kierował 18-latek, który prawo jazy miał od połowy grudnia.

Dwóch nastoletnich chłopaków oraz dziewczyna poniosło śmierć w wypadku drogowym, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek w Lublinie. Kierowane przez 18-latka Audi A4 na ul. Jana Pawła II, na prostym odcinku drogi, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, zjechało z jezdni, przełamało barierki i roztrzaskało się na słupach.

Z komunikatu prasowego lubelskiej policji dowiadujemy się, że Audi prowadzone przez 18-letniego kierowcę, który prawo jazdy miał zaledwie od połowy grudnia, jechało w kierunku Al. Kraśnickiej. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że na wysokości ul. Gęsiej doszło do utraty panowania nad pojazdem. Sedan zjechał z drogi i po uderzeniu w barierki rozdzielające pasy jezdni, wpadł na latarnię, a następnie na słup trakcji trolejbusowej.

W pojeździe podróżowały cztery osoby. Pomimo podjętej reanimacji, życia kierującego i dwójki pasażerów nie udało się uratować. Na miejscu zginęła 16-latka, 17-latek oraz 18-letni kierowca. Przeżył 16-latek, który został przetransportowany do szpitala w ciężkim stanie. Ze zniszczonego samochodu wyciągnęli go świadkowie, którzy udzielili mu pierwszej pomocy. Przybyli do wypadku strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu hydraulicznego do rozcinania metalu, aby wydobyć z wraku zakleszczone ciała ofiar. Wszyscy uczestnicy wypadku to mieszkańcy Lublina.

Na miejscu wypadku śledczy prowadzili oględziny pod nadzorem prokuratora. Kiedy doszło do zdarzenia, w Lublinie padał deszcz. Ciała ofiar zostały przekazane do badań sekcyjnych. Prowadzone śledztwo wyjaśni przyczyny tej drogowej tragedii.

Więcej wiadomości na temat zdarzeń drogowych znajdziesz na Gazeta.pl

Zobacz wideo 7 tys. złotych kary dla pirata drogowego z BMW
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.