Pościg policyjny? Funkcjonariusze z Nowego Sącza ćwiczyli procedury

Pościg policyjny to nie taka prosta sprawa. Policjanci muszą ćwiczyć procedury i doskonalić swoje umiejętności, aby ograniczyć zniszczenia w prawdziwym życiu.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Policjanci muszą ćwiczyć jak przeprowadzać pościgi, w celu uniknięcia jak największej ilości strat i robić wszystko, w celu chronienia osób postronnych. Takie ćwiczenia odbywają się raz na jakiś czas w różnych miejscach.

Zobacz wideo "Blokuj, wróć, wróć, blokuj!". Pościg jak z "GTA" lub "NFS: Most Wanted" w Brzegu

W miniony czwartek ćwiczenia pod nazwą Jubiler 2022 dotyczyły właśnie działań pościgowych. W zadaniach brali udział policjanci z Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego, którzy to byli sprawdzani pod kątem przeprowadzanych czynności podczas pościgu.

Scenariusz zakładał napad na jubilera w Nowym Sączu. Według zgłoszenia dwóch zamaskowanych mężczyzn sterroryzowało ekspedientkę, zabrało gotówkę i biżuterię, po czym zbiegli z miejsca zdarzenia, a następnie wsiedli do zaparkowanego nieopodal samochodu.

Dyżurny od razu skierował policjantów na miejsce zdarzenia. Uruchomiono również procedury mające na celu schwytanie „rabusiów". Na kilku drogach w okolicy zostały postawione blokady. Później okazało się, że „sprawcy" napadu kierowali się w stronę Krynicy-Zdroju.

Po dojechaniu na miejsce, przebili się przez blokadę i kontynuowali ucieczkę. W miejscowości Tylicz porzucili samochód i zbiegli do lasu. Skierowani na miejsce funkcjonariusze Nieetatowych Pododdziałów Prewencji prowadzili poszukiwania w terenie, których efektem było zatrzymanie dwóch mężczyzn podejrzewanych o dokonanie napadu na sklep jubilerski.

Tego typu ćwiczenia przeprowadzane są co jakiś czas. Głównym ich celem jest doskonalenie umiejętności, współpraca pomiędzy jednostkami, a także sprawdzenie procedur podczas sytuacji kryzysowych.

Więcej o: