Volkswagen wskrzesza zapomnianą ikonę. Są pierwsze szkice nowych modeli

Volkswagen postanowił stworzyć zupełnie nową markę, której nazwa odwołuje się do cenionego modelu nieistniejącego już producenta. Firma ma rozpocząć sprzedaż nowych modeli już w 2026 roku.

Chodzi tutaj o model Scout produkowany w latach 1961-1980 przez markę International Harvester, która w połowie lat 80. przerodziła się w spółkę Navistar. Co prawda Scout Motors swoje powstanie zawdzięcza Volkswagenowi, ale niemiecki koncern stara się raczej nie chwalić tym faktem. Najprawdopodobniej boją się, że mogłoby to negatywnie wpłynąć na image amerykańskiej marki dla Amerykanów.

Jak więc niemiecki koncern zdobył prawa do nazwy? Wynika to z przejęcia w 2020 roku przez firmę Traton wspomnianej wcześniej firmy Navistar. Tak się składa, że Traton nosiła wcześniej nazwę Volkswagen Truck & Bus. Resztę można sobie już dopowiedzieć.

Jak na razie Scout Motors poinformowało o pracach nad przygotowaniem dwóch prototypów. Chodzi tutaj o dużego SUV-a oraz pickupa. Oczywiście, stylistyką będą nawiązywać do swojego znamienitego przodka, który konkurował bezpośrednio z Fordem Bronco. Po zamieszczonych przez producenta szkicach możemy się spodziewać nowoczesności w stylu retro. Jednak do przeszłości odnosić będzie się jedynie stylistyka - oba samochody będą miały napęd elektryczny.

Szkice zapowiadające nowe modele Scout Motors.
Szkice zapowiadające nowe modele Scout Motors. Fot. Scout Motors

Co ciekawe, marka przekazała, że pojazdy będą opracowane od podstaw. Nie ma więc mowy o wykorzystaniu dostępnych już platform Volkswagena. Najwidoczniej niemiecki koncern chce opracować coś zupełnie nowego i przyciągnąć do siebie klientów, którzy do tej pory byli niezainteresowani modelami takimi jak Atlas czy mniejszy Tiguan. Możliwe, że Scout będzie także marką premium, oferując zdecydowanie bardziej luksusowe pojazdy. Pożyjemy, zobaczymy.

Pierwsze prototypy zostaną zaprezentowane już w 2025 roku, a produkcja i sprzedaż powinny ruszyć w 2026 roku. Więcej szczegółów poznamy wkrótce.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.