O kolejnych nowelizacjach kar dla kierowców szerzej opowiadamy również w serwisie Gazeta.pl.
Dokładnie 17 września 2022 roku na polskich drogach pojawił się siejący grozę nowy taryfikator punktów karnych. Na jego mocy za jedno wykroczenie kierujący może dostać nawet 15 punktów. A to dopiero pierwszy z problemów. Bo drugim elementem nowelizacji jest dwuletni termin ich przedawnienia. Dwuletni i to jeszcze z gwiazdką!
Do tej pory punkty karne znikały z ewidencji kierowców w CEPiK po 12 miesiącach liczonych od dnia popełnienia wykroczenia. Teraz termin przedawnienia wzrósł dwukrotnie. I wyraźnie mówi o tym art. 86 ust. 5 ustawy o kierujących pojazdami. Tyle że ten sam zapis prawny wprowadza do zmiany pewną gwiazdkę. Bo zmienia się też sposób liczenia początku biegu przedawnienia. Bo pojawia się zapis mówiący o tym, że:
Informacje o otrzymanej liczbie punktów zgromadzone w centralnej ewidencji kierowców usuwa się z upływem 2 lat OD DATY UISZCZENIA GRZYWNY ZA NARUSZENIE.
Nowe brzmienie przepisów oznacza mniej więcej tyle, że gdy kierowca dostanie mandat i np. 10 punktów karnych i:
Nowe zasady są zrozumiałe o tyle, że mają pomóc w egzekwowaniu mandatów. A do tej pory organy podatkowe raczej słabo sobie z tym radziły. Ściągalność grzywien w Polsce utrzymuje się na poziomie wynoszącym jakieś 60 proc. z małym hakiem. Z drugiej strony nowelizacja tworzy pewien problem. Bo gdy kontrola drogowa zakończy się mandatem i kierowca opłaci go kartą już na miejscu, początek biegu przedawnienia pokryje się z popełnieniem wykroczenia. Tyle że nie zawsze w życiu pojawia się tak modelowy scenariusz.
W sytuacji, w której sprawa trafi do sądu, na rozstrzygnięcie czasami trzeba poczekać rok czy dwa. A wtedy dopiero po prawomocnym wyroku i opłaceniu grzywny rozpocznie się przedawnienie punktów karnych. Podobna sytuacja dotyczy też np. mandatu z fotoradaru czy odcinkowego pomiaru prędkości. Ten jest często wystawiany po kilku miesiącach.
Na nierówność tych zasad uwagę zwracał m.in. Rzecznik Prawo Obywatelskich. Postulował nawet w Ministerstwie Sprawiedliwości o wprowadzenie zasady, że terminowe opłacenie grzywny sądowej sprawi, że bieg przedawnienia będzie liczony od momentu popełnienia wykroczenia. Tyle że w odpowiedzi usłyszał, że wprowadzone zasady są sprawiedliwe i nie wymagają zmian...