Najmniejszy kamper na świecie? Łóżko, kuchnia i szafka na 3,1 metra długości

Pewien Brytyjczyk postanowił udowodnić światu, że można mieszkać w samochodzie o długości 3,1 metra. W tym celu wyremontował japońskiego mini-dostawczaka i przerobił go na kampervana, wykorzystując każdą wolną przestrzeń w niewielkiej kabinie.

Ian Calum spędził większość swego życia na wyspie Raasay w Szkocji. To właśnie tam pierwszy raz w życiu zobaczył małe, japońskie samochody dostawcze, które przez lata służyły do transportu produktów przypływających do portu.

Po wielu latach w końcu znalazł odpowiedni egzemplarz modelu Super Carry i dokonał w nim niezbędnych przeróbek. Jego zdaniem jest to jeden z najmniejszych kamperów w Wielkiej Brytanii. Uzyskał nawet specjalne tablice rejestracyjne przeznaczone dla tego typu pojazdów.

Więcej ciekawych newsów motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Ten mobilny dom na kółkach napędza niewielki silnik o pojemności litra. Rozwija 40 KM maksymalnej mocy i jest połączony z 5-biegową skrzynią mechaniczną. Cały zespół napędowy w tym modelu znajduje się pod podłogą. Dzięki temu wnętrze samochodu szybko się nagrzewa, co jest atutem w chłodne poranki, ale zmorą w upalne dni. Takie rozwiązanie pozwoliło uzyskać maksymalną przestrzeń w kabinie.

Zobacz wideo

Właściciel samochodu dokonał kilku przeróbek w swoim vanie. Zamontował w nim konsolę Sony PSP jako urządzenie służące do rozrywki na pokładzie samochodu. Oprócz tego podłączył dodatkowy akumulator, który pozwala podtrzymywać zasilanie bez zewnętrznego źródła energii.

Z tyłu zastąpił oryginalną dwupalnikową kuchenkę gazową płytą elektryczną. Zajmuje dużo mniej przestrzeni niż oryginalne rozwiązanie. Pojawił się też mały zlew. Szafka nie jest ogromna, ale zmieści się w niej plecak.

Calum podróżował w tej niewielkiej furgonetce po całej Szkocji. Dzięki niewielkim rozmiarom samochodu nie musiał za każdym razem szukać specjalnego kempingu, żeby spędzić noc. Swoim pojazdem wiózł nawet siostrę do ślubu.

Zupełnie niedawno Ian Calum podjął decyzję o sprzedaży nietuzinkowego kampera. Jako następcę wybrał Nissana NV200, który również nie należy do dużych samochodów, ale zaoferuje sporo więcej miejsca w kabinie niż Super Carry.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.