Zaostrzenie kodeksu drogowego stało się faktem 17 września 2022 roku. Tego dnia zaczęły obowiązywać m.in. przepisy o recydywie. Oznacza to karę podwójnej stawki mandatu za wykroczenie zarejestrowane w ciągu dwóch lat od poprzedniego przewinienia tego samego rodzaju. Zasada recydywy obejmuje m.in. przekroczenie prędkości.
Z zasadą działania nowego prawa zapoznał się 38-letni kierowca z województwa łódzkiego. 3 października został zatrzymany przez policjantów grupy Speed na remontowanym odcinku autostrady A1. Mężczyzna w miejscu, gdzie dozwolona szybkość wynosi 70 km/h, pędził z prędkością 152 km/h. Takie wykroczenie zgodnie z nowym taryfikatorem powinno kosztować zmotoryzowanego 2500 zł mandatu i 15 punktów karnych. Piotrkowscy policjanci po zatrzymaniu kierowcy BMW zastosowali jednak surowszą karę.
Mundurowi ustalili, że mężczyzna popełnił wykroczenie w warunkach recydywy. 23 września został zatrzymany przez policjantów na zbyt szybkiej jeździe, która kosztowała go 800 złotych mandatu i 9 pkt karnych. Wówczas kierujący dozwoloną prędkość przekroczył o ponad 30 km/h. W związku z obowiązującymi przepisami 38-latek otrzymał mandat w wysokości 5000 złotych. Dodatkowo na jego konto wpłynęło 15 pkt karnych.
Przypominamy, że dodatkowo po zmianie prawa, punkty karne są usuwane dopiero po dwóch latach od dnia uiszczenia kary grzywny. Nie ma już możliwości odbycia kursu redukującego ich liczbę.