Jądrowa droga połączy się z S6. Elektrowni nie ma, zielone światło dla DK - już tak

Do elektrowni jądrowej w Polsce jeszcze daleka droga, ale wokół głośnej inwestycji od czasu do czasu robi się głośno. W zeszłym roku wybrano lokalizację, a teraz GDDKiA informuje o pracach nad nową DK do elektrowni.

Znamy już lokalizację polskiej elektrowni jądrowej. Jeszcze w 2021 roku spółka Polskie Elektrownie Jądrowe wybrała ""Lubiatowo-Kopalino" w gminie Choczewo w województwie pomorskim. Ma to być preferowana lokalizacja pierwszej polskiej elektrowni tego typu. Oczywiście do jej uruchomienia zostało bardzo dużo czasu. Minimum dziesięć.

O inwestycjach (nie tylko tych drogowych) piszemy regularnie na stronie głównej gazety.pl.

Zobacz wideo Nie setki, a tysiące Sasinów na elektrownię jądrową w Polsce. Czy musimy bać się atomu?

Nasi lepiej obeznani w temacie koledzy z Next.gazeta.pl podają, że rząd zapowiada, że pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej - o mocy ok. 1-1,6 GW - ma zacząć pracę w 2033 roku. Potem co dwa-trzy lata ruszać mają kolejne. Co ciekawe, ze stanowiska pełnomocnika rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej został odwołany Piotr Naimski.

W tej chwili przebudowywana jest formuła realizacji kwestii energetycznych w rządzie i z tego powodu doszło do zmiany na tym stanowisku

- tłumaczył dymisję i uspokajał Piotra Naimskiego rzecznik rządu Piotr Müller. Teraz trzeba wybrać technologię, która zostanie użyta w polskim programie jądrowym. Dopiero wtedy ruszą poważne prace nad samą elektrownią. Zaczyna się jednak już coś dziać wokół planowanej lokalizacji. GDDKiA nie zamierza zwlekać.

Nowa droga krajowa do elektrowni

Podpisaliśmy umowę na przygotowanie dokumentacji nowej drogi krajowej. Trasa pozwoli na sprawny dojazd do regionu, gdzie znajduje się preferowana lokalizacja elektrowni jądrowej („Lubiatowo-Kopalino")

- informuje GDDKiA w oficjalnym komunikacie z 23 sierpnia. Nowa droga krajowa połączy drogę ekspresową S6 na węźle Łęczyce z przyszłą lokalizacją elektrowni jądrowej w gminie Choczewo. Jak podaje Dyrekcja, trasa będzie jednojezdniowa, o parametrach klasy GP (droga główna ruchu przyspieszonego). Jest to klasa obowiązująca na nowych drogach krajowych, niebędących drogami szybkiego ruchu.

Dokumentację przygotowuje firma Transprojekt Gdański. Dostanie na to 10,8 miliona złotych. Co ma zrobić?

  • Zadanie nr 1 obejmuje przygotowanie dokumentacji dla odcinka drogi krajowej od elektrowni jądrowej w preferowanej przez spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe lokalizacji „Lubiatowo-Kopalino" do drogi wojewódzkiej nr 213 (DW213)
  • Zadanie nr 2 obejmuje sporządzenie dokumentacji dla odcinka od DW213 do węzła Łęczyce na drodze ekspresowej S6 Leśnice - Bożepole Wielkie (jest obecnie w realizacji w systemie Projektuj i buduj)

Na nową drogę krajową nad morzem jeszcze poczekamy. Transprojekt Gdański na pierwsze zadanie ma 12, a drugie - 14 miesięcy. Do wbicia pierwszej łopaty jeszcze więc daleka droga. Choć pewnie znacznie krótsza niż do rozpoczęcia poważnych prac nad samą elektrownią.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.