Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
W czerwcu zeszłego roku ogłoszono przetarg na realizację odcinka trasy S1 pomiędzy Mysłowicami a Bieruniem. W sierpniu zostały otwarte ofert (w sumie dziesięć), a najkorzystniejsza okazała się ta od firmy Polaqua. Jednak poprzez zatajenie pewnych informacji przetarg został unieważniony.
Drugi przetarg został ogłoszony 11 maja tego roku, tym razem wybrana została firma Budimex. Od wyboru odwołała się firma Polaqua. Ostatecznie jednak firma wycofała się i Budimex ma zająć się budową drogi.
Mysłowice – Bieruń ma 10 km długości. Obejmuje on dwa węzły drogowe: Kosztowy II i Lędziny. Powstaną też dwa Miejsca Obsługi Podróżnych: Lędziny Wschód (kategorii II) oraz Lędziny Zachód (kategorii III), 16 obiektów inżynierskich oraz niezbędna infrastruktura techniczna.
Firma Budimex zadeklarowała przedłużenie okresu gwarancji o 5 lat i skrócenie terminu realizacji o 3 miesiące.
Obecnie na S1 podpisano umowy na realizację odcinków: Bieruń – Oświęcim (umowa podpisana 30 listopada 2021 r.), Oświęcim – Dankowice (umowa podpisana 14 maja 2020 r.) i Dankowice – Bielsko-Biała (umowa podpisana 3 sierpnia 2020 r.).
Podpisanie umowy na ten odcinek sprawi, że wszystkie cztery odcinki od Mysłowic do Bielska-Białej o długości ponad 40 km znajdą się na etapie realizacji.
Teraz trzeba mieć nadzieję, że nie pojawi się więcej problemów i wszystkie inwestycje zakończą się zgodnie z harmonogramem. Cała trasa pomiędzy Mysłowicami a Bielskiem-Białym zakończyć ma się w czwartym kwartale 2025 r.
