To już koniec, Ford Focus znika z rynku. Czy pojawi się następca?

Kompaktowy Ford Focus wkrótce zniknie z oferty. Model był sprzedawany na rynku przez ponad dwie dekady. Znamy plany amerykańskiego modelu. Producent zdradził, czy pojawi się nowa generacja modelu.

Ford ogłosił oficjalnie, że żywot modelu Focus dobiega końca. Popularny kompakt spod znaku błękitnego owalu nie doczeka się kolejnej generacji, a ostatnie samochody wyjadą z fabryki w 2025 roku. Wtedy zakończy się produkcja czwartej generacji, która w 2021 roku przeszła niewielką modernizację.

Auto zadebiutowało na rynku w 1998 roku, a trzy poprzednie generacje modelu sprzedały się nakładzie przekraczającym 16 mln egzemplarzy na całym świecie.

Więcej informacji na temat motoryzacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Wraz z zakończeniem produkcji Focusa ważą się losy fabryki, gdzie aktualnie jest produkowany. Producent nie zamierza przenosić montażu żadnego z modeli do niemieckiego Saarlouis. Niewykluczone, że obiekt zostanie sprzedany. Aktualnie pracuje tam ok. 4,6 tys. osób, ale już niebawem rozpocznie się tam proces redukcji zatrudnienia. Takie informacje przekazał niedawno szef europejskiego oddziału marki.

Zobacz wideo Nowe czy używane? My pytamy, Polacy odpowiadają

Ford Focus podzieli losy większego Mondeo, który również nie doczekał się następcy. Ostatni egzemplarz coraz mniej popularnego modelu z segmentu D zjechał z taśmy produkcyjnej 4 kwietnia 2022 roku. Decyzja odnośnie do tych dwóch modeli dotyczy tylko rynku europejskiego, gdzie sprzedaż samochodów z tych segmentów cały czas się kurczy. Auta (w nieco zmienionej formie) będą nadal wytarzane na potrzeby rynku chińskiego.

Nie wiadomo jeszcze, jakie losy spotkają Fiestę, która w obecnej formie jest produkowana z niewielkimi zmianami od 2016 roku. Kolejna generacja stoi pod znakiem zapytania. Być może samochód pojawi się na rynku w wydaniu elektrycznym, ponieważ wersja z silnikiem spalinowym jest raczej mało prawdopodobna.

Wszystko wskazuje na to, że już niebawem gama modelowa Forda zostanie ograniczona do kilku SUV-ów, elektryków i samochodów dostawczych.

Więcej o: