Ciekawostki Moto.pl. Czy motoryzacja jest zagrożeniem klimatu? Kilka słów prawdy o emisji

Motoryzacja to dla Ekologów prawdziwy "chłopiec do bicia". Przejrzyjcie poniższe dane i sami oceńcie czy słusznie.

Według Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (Intergovernmental Panel on Climate Change – IPCC) antropogeniczna, czyli spowodowana przez człowieka emisja CO?, jest tylko jedną z przyczyn globalnego ocieplenia.

Inne gazy cieplarniane –o których często się zapomina, a które mają duży wpływ na wzrost temperatury- to m.in. metan, tlenki azotu i freony.

O zmianach klimatycznych i e-rewolucji w motoryzacji piszemy więcej na stronie głównej gazety.pl

Zobacz wideo Z jakim poziomem inflacji możemy pożegnać rok 2022?

Jednak nawet w antropogenicznej emisji CO?, transport nie jest liderem. Jest on odpowiedzialny za ok. 13 proc. emisji, a pozostałe 87 proc. jest emitowane przez inne podmioty.

Tak więc problem jest szerszy i sam przemysł motoryzacyjny go nie rozwiąże. Warto natomiast pokreślić, że przemysł motoryzacyjny podejmuje wszelkie technicznie (uzasadnione ekonomicznie dla odbiorców, lub wręcz przeciwnie jak nakaz w UE rejestracji nowych aut tylko bez emisyjnych od roku 2035) działania, aby zmniejszyć swój udział w emisji CO?.

Zagrożenie globalnym ociepleniem możemy jednak zredukować tylko wtedy, gdy do tych wysiłków dołączą wszystkie działy gospodarki emitujące gazy cieplarniane. Według dokładnych wyliczeń IPCC źródła emisji CO? na świecie rozkładają się następująco:

  • Energetyka – 25,9 proc.,
  • Ścieki – 2,8 proc.,
  • Przemysł – 19,4 proc.,
  • Gospodarstwa domowe – 7,9 proc.,
  • Gospodarka leśna – 17,4 proc.,
  • Rolnictwo – 13,5 proc.,
  • Transport - 13,1 proc..
Wartość 13,1 proc. która przypada na „Transport" składa się kilku czynników: samochody osobowe (6,0 proc.),ciężarówki (3,5 proc,), oraz kolej, lotnictwo, żegluga (3,6 proc.).

Tak więc samochody nie są największym trucicielem świata. Na marginesie przypominam decyzję Zjednoczonej Prawice o budowie w roku 2018 Elektrociepłowni Ostrołęka z największym 1000 MW, który miał być na węgiel kamienny.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.