Robert Lewandowski bez dwóch zdań kocha motoryzację. Widać to po zdjęciach jego garażu oraz kolejnych fotografiach publikowanych w mediach społecznościowych. Ostatnio udzielił bardzo długiego wywiadu duetowi Wojewódzki i Kędzierski.
Więcej ciekawostek motoryzacyjnych znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, a zarazem kapitan reprezentacji Polski uwielbia szybkie i luksusowe wozy. Niedawno przyłapano go w wyjątkowym i mocno limitowanym Porsche 911 Speedster, a jego dotychczasowym służbowym wozem w Bayernie Monachium było Audi e-tron GT.
Na zdjęciach często widzimy go w samochodach takich marek jak Ferrari, Bentley, Mercedes, ale zanim został znanym piłkarzem zaczynał od zupełnie innych marek. Można jednak powiedzieć, że od zawsze miał pociąg do włoskiej motoryzacji.
Pierwszym samochodem Roberta Lewandowskiego, kupionym za gotówkę w wieku 18 lat, był błękitny Fiat Brava z komisu. Piłkarz nabył kompaktowego hatchbacka zaraz po tym, jak zdał prawo jazdy. Podczas wywiadu przyznał też, że zawsze marzył o posiadaniu Ferrari, ale zdecydował się na taki samochód dopiero w momencie, gdy było go stać na kilka egzemplarzy. Robert podkreślał w wywiadzie, że nigdy nie czuł potrzeby wywyższania się.
W wywiadzie pojawił się również wątek zdobywania uprawnień. Zanim topowy snajper zdobył upragniony blankiet, uczył się jeżdżąc po wsi. Po rozpoczęciu kursu nauki jazdy jego instruktor uznał, że jeździ na tyle dobrze, że od razu wysłał go na egzamin.