Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Zakopianka. Miejsce płaczu, nerwów i wiecznych korków. Niezależnie od pory roku, zawsze to samo. Jednak budowana jest nowa zakopianka, a na jej przebiegu znajduje się tunel pod Luboniem Małym. Przeszedł on niedawno małą metamorfozę.
Obecnie trwa w nim kładzenie asfaltu. Na razie jednak tylko na prawej nitce tunelu. Instalowane są również urządzenia odpowiedzialne za zarządzanie tunelem. Wykonawca, firma Astaldi musi jeszcze wykonać po 1 km dróg dojazdowych po jednej i drugiej stronie tunelu. Sam tunel ma 2,1 km długości.
Obecnie prace ukończone są w 86 proc. jak podaje GDDKiA. Planowane zakończenie prac przewidziane jest na koniec czerwca.
Jednak myli się ten, kto sądzi, że samochody pojadą od razu tunelem. Aby do tego doszło trzeba będzie jeszcze poczekać na decyzję o użytkowaniu tego fragmentu. Potrwa to kilka miesięcy.
Zatem najbliższy termin, kiedy kierowcy będą mogli pojechać nowym tunelem to wrzesień lub październik. Co za tym idzie korki i nerwy nie ominą podróżnych w okresie wakacyjnym.