Trasa S7 przebiegająca pomiędzy węzłem przy lotnisku Chopina a Lesznowolą jest często określana mianem "Puławską-bis". Nowy odcinek pozwoli kierowcom ominąć zakorkowany wlot do stolicy od południowej strony.
Więcej informacji na temat inwestycji drogowych znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Ursynowski odcinek trasy S7 zgodnie z pierwotnymi założeniami miał być gotowy w 2021 roku, ale firma wybrana 8 lat temu w przetargu nie wywiązała się z umowy i zerwano z nią kontrakt. W lutym 2020 roku podpisano nową umowę z firmą Polaqua i przy okazji zwiększono budżet na realizację tej inwestycji - z 220 do 460 mln złotych. Różnicę dopłaciło Ministerstwo Infrastruktury.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała właśnie, że budowa przebiega zgodnie z planem, a odcinek Lotnisko-Lesznowola jest już gotowy w 90 procentach. Puławska-bis ma być oddana do użytku w październiku tego roku wraz ze zjazdami z węzła Zamienie w ulicę Karczunkowską.
Drogowcy zapowiadają, że drugi odcinek trasy S7 w kierunku południowym – od Lesznowoli do Tarczyna ma być również przejezdny w październiku 2022 roku. Ruch w obie strony będzie się odbywać główną jezdnią. Wykonawca opóźnionego odcinka drogi ekspresowej ma czas na ukończenie prac do pierwszego kwartału 2024 roku. Kierowcy będą mogli skorzystać z 29 kilometrów nowej drogi łączącej Grójec z Warszawą, ale na pełną przepustowość trasy trzeba będzie jeszcze poczekać.
Włączenie ursynowskiego odcinka trasy S7 wywoła kilka zmian na ulicy Puławskiej. Zgodnie z zapowiedziami ulica zostanie zmodernizowana i pojawią się tam buspasy. We wcześniejszych koncepcjach była brana pod uwagę nawet linia tramwajowa, ale na razie nie ma żadnych konkretów na ten temat po stronie spółki Tramwaje Warszawskie.