Więcej luksusu w Bentleyu. Wszystko dzięki większemu rozstawowi osi

Bentley dodał piąty model do swojej gamy. Jest to Bentayga Extended Wheelbase (EWB), czyli dłuższy SUV.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Co jest lepsze od luksusowego samochodu, który nastawiony jest na komfort? Więcej tego samego samochodu nastawionego na komfort. Tak przynajmniej pomyśleli w Bentley’u i z tego powodu powstała Bentayga EWB.

Zobacz wideo Warty dwa miliony złotych Bentley został skradziony w Niemczech. Odnalazł się na warszawskim Bemowie

Bentayga EWB jest dłuższa od standardowego modelu o 18 cm. Rozstaw osi rozciągnął się z 2992 mm do 3175 mm. Większy rozmiar czuć w szczególności w tylnej części kabiny, gdzie jest po prostu więcej miejsca.

Jednak nie tylko wielkość wyróżnia tego SUV-a. Bentley zainstalował nowe siedzenia – Bentley Airline Seat. Gwarantują one 22 poziomy regulacji, odchylenie oparcia tylnego o 40 stopni, technologię regulacji postawy oraz czujniki nacisku, dzięki którym może się automatycznie dostosowywać do budowy ciała pasażerów. Wszystko to kontrolowane jest za pomocą ekranu dotykowego.

Co więcej w fotelu znajdują się czujniki, które mierzą temperaturę podróżującego i dzięki temu dopasowują poziom klimatyzacji, a także poziomu wilgotności w kabinie. Dostosowywane jest również ciśnienie. Wszystko po to, aby podróżujący jak najmniej odczuwali zmęczenie.

Inne luksusowe elementy wyposażenia obejmują elektrycznie zamykane drzwi po raz pierwszy w Bentleyu, podgrzewane tylne i środkowe podłokietniki w drzwiach, nowy wzór diamentowego pikowania oraz opcję Bentley Diamond Illumination. Wybranie ostatniej opcji podczas użytkowania podświetla od wewnątrz panele drzwi za pomocą LED-ów, a światło przebija się przez perforowaną skórę. Pasażerowie mogą wybrać kolor i intensywność tego podświetlenia.

W standardzie jest pięć siedzeń, ale tylne środkowe można zastąpić konsolą, co jest bardziej rozsądnym wyborem niż skrawek udający miejsce.

Bentayga EWB jest rozpoznawalna z zewnątrz dzięki dłuższym tylnym drzwiom. Jednak, jeśli to by było za mało, to producent wyposażył SUV-a w grill z sedana Flying Spur, a także oferuje 22-calowe koła z opcją lustrzanego wykończenia.

Pod maską nie ma śladu po W12 Bentleya ani sześciocylindrowego układu napędowego PHEV dostępnego w mniejszych Bentaygach. Jest za to 4-litrowe V8 o mocy 550 KM i 770 Nm momentu obrotowego, które wystarczą, aby luksusowy SUV rozpędzić się do 100 km/h w 4,6 sekundy i rozpędzić się do 290 km/h.

Ceny modelu zostaną podane bliżej premiery. Samochód ma zadebiutować w salonach w IV kwartale tego roku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.