Ford Transit Custom to hit wśród dostawczaków. Teraz dostępny w wersji elektrycznej

Kolejny model z wtyczką dołącza do rodziny Ford Pro. Amerykański producent odsłonił elektryczne wcielenie najpopularniejszego amochodu dostawczego w Europie. Oto nowy E-Transit Custom.

Ford E-Transit Custom to kolejna elektryczna nowość po modelu E-Transit zaprezentowanym w marcu tego roku. Jest częścią planu, który zakłada wprowadzenie na rynek czterech modeli elektrycznych do 2024 roku – ten model jest pierwszym z nich.

Więcej informacji na temat motoryzacyjnych nowości znajdziesz na stronie Gazeta.pl 

Marka ogłosiła w tym roku, że do modelu E-Transit o ładowności 2 ton dołączą furgony Transit Custom i Transit Courier oraz samochody osobowe Tourneo Custom i Tourneo Courier. Ford ma bardzo ambitne plany w kwestii zerowej emisji spalin. Wszystkie modele sprzedawane w Europie mają osiągnąć neutralność węglową do 2035 roku.

Elektryczny E-Transit w wydaniu Custom został zaprojektowany od podstaw. Samochód został zintegrowany ze środowiskiem Ford Pro – jest to specjalnie uszyte oprogramowanie, które wspomaga użytkownika samochodu w procesie ładowania, serwisu oraz finansowania za pośrednictwem jednej platformy. Takie narzędzie pozwala zwiększyć dostępność pojazdów i obniżyć koszty eksploatacji.

Zobacz wideo Vito Bambino i Jaguar Originals. "Cenię sobie wolność w wyborach"

Elektryczny dostawczak od Forda oferuje zasięg do 380 km oraz możliwość szybkiego ładowania prądem stałym. Samochód pozwoli również bez większych problemów holować przyczepę. Wśród przydanych funkcji znajdziemy system ProPower Onboard, który umożliwia zasilanie energią elektryczną narzędzi, oświetlenia i innych urządzeń, wszędzie, gdzie znajduje się samochód.

Produkcja samochodu ruszy dopiero w połowie przyszłego roku. Elektryczny E-Transit Custom będzie produkowany w tureckiej fabryce w Kocaeli, gdzie powstaje europejski Transit z klasycznym napędem spalinowym.

Natomiast dalsze plany amerykańskiego producenta w kwestii elektryfikacji samochodów użytkowych poznamy dopiero we wrześniu tego roku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.