Pod koniec kwietnia częstochowska drogówka próbowała zatrzymać do kontroli motocyklistę, który poruszał się po mieście z nadmierną prędkością. Kierowca zignorował wezwanie funkcjonariuszy do zatrzymania się i rozpoczął ucieczkę ulicami Częstochowy. Pirat drogowy poruszał się po mieście z prędkością ponad 170 km/h popełniając po drodze mnóstwo wykroczeń.
Więcej informacji o działaniach policyjnej grupy Speed znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Policjanci mieli spory problem z zatrzymaniem motocyklisty. Dopiero na jednym ze skrzyżowań musieli uderzyć w bok motocykla, kiedy zwolnił przed skrzyżowaniem. Po zatrzymaniu okazało się, że motocyklista kilka miesięcy wcześniej stracił prawo jazdy. W związku z powyższym policjanci skierowali wniosek o ukaranie do sądu. Za stworzenie realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym jest zagrożony grzywną do 30 tys. złotych.
To jednak nie koniec jego problemów, ponieważ następnego dnia znów wsiadł na motocykl. Tym razem postanowił uczestniczyć w pielgrzymce motocyklistów udających się na Jasną Górę. Policjanci zabezpieczający wydarzenie szybko rozpoznali złapanego wcześniej kierowcę. Tym razem funkcjonariusze dokonali zatrzymania bez konieczności pościgu.
O dalszych losach kierowcy motocykla zadecyduje sąd. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, a do tego zostanie orzeczony wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów.