Chcesz zamówić nowe Porsche? To sobie poczekasz, tak jak Iga Świątek

Problemy z dostępnością podzespołów sprawiają, że czas oczekiwania na nowy samochód mocno się wydłuża. Średni czas oczekiwania na nowe Porsche wynosi 9 miesięcy, choć w zależności od modelu może potrwać nawet półtora roku.

Iga Świątek chwilę po pokonaniu Aryny Sabalenko w finale turnieju WTA w Stuttgarcie, wsiadła w Porsche Taycan GTS Sport Turismo. Chwilę później okazało się, że przejażdżka po korcie to tylko pokazówka, a na swój egzemplarz będzie musiała poczekać kilka miesięcy. Tak samo jak pozostali klienci niemieckiej marki.

Więcej informacji na temat dostępności samochodów znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Ile kosztuje Porsche Igi Świątek?

Egzemplarz zaprezentowany podczas turnieju tenisowego to specyfikacja o wartości około 635 tys. złotych – jak wynika z wyliczeń firmy Carsmile na podstawie publicznie dostępnych informacji. Analitycy policzyli, że 3-letni abonament na taki samochód wraz z ubezpieczeniem i serwisem (przy wpłacie własnej na poziomie 15 tys. złotych) to wydatek rzędu 12 520 złotych netto miesięcznie.

Natomiast leasing na 5 lat (wpłata własna na poziomie 15 tys. zł) wyniesie 9 630 zł netto z opcją wykupu na poziomie 69 tys. zł netto. Do tej kwoty trzeba jeszcze doliczyć wydatki na ubezpieczenie oraz serwisowanie i opony.

Ile trzeba czekać na nowe Porsche z salonu?

Aktualny czas oczekiwania na Porsche Taycan (niezależnie od wersji) wynosi około 6 miesięcy i jest jednym z najkrótszych, jeśli chodzi o gamę modelową Porsche. W podobnym czasie (od 5 do 10 miesięcy) klienci mogą się spodziewać odbioru takich modelu, jak Panamera, Cayenne czy Macan, ale tylko podstawowych wersji. Im więcej dodatkowych opcji i personalizacji, tym dłużej poczekają.

Największą cierpliwością muszą się wykazać klienci nastawiający się na kultowy model 911. W tej chwili orientacyjny czas oczekiwania to około 17-18 miesięcy, ale może się wydłużyć w przypadku niektórych wersji. Spoglądając na całą gamę modelową niemieckiej marki, uśredniony czas oczekiwania na samochód marki Porsche wynosi w tej chwili 9 miesięcy.

Zobacz wideo

Fakt, że mamy do czynienia z marką premium wcale nie ułatwia sprawy, ale można zauważyć pewną zależność związaną z samochodami elektrycznymi.

Kategoria samochodu, a więc to, czy mamy do czynienia z autem luksusowym, premium czy masowym, nie ma wpływu na czas produkcji pojazdu. Widzimy natomiast, że samochody elektryczne są na wyraźnie uprzywilejowanej pozycji i szybciej zjeżdżają z taśm montażowych niż auta z tradycyjnym napędem i to pomimo faktu, że w elektrykach stosuje się dużo więcej skomplikowanej elektroniki. Marki motoryzacyjne przestawiają się na elektromobilność, mają ambitne cele sprzedażowa w tym segmencie i wyraźnie chcą pokazać, że produkcja aut elektrycznych idzie im dobrze nawet w tak trudnych okolicznościach geopolitycznych, jak obecnie

- ocenia Michał Knitter, wiceprezes Carsmile. Wydłużony czas oczekiwania wynika przede wszystkim z ograniczeń, z którymi borykają się producenci. Najpierw pojawiły się problemy z półprzewodnikami, później nastąpiły przestoje w chińskich fabrykach podzespołów związane z kolejną falą pandemii, a od 3 miesięcy koncerny mają problem z dostępnością podzespołów produkowanych w Rosji i Ukrainie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.