BMW X5 stało w lesie. Nie należało do żadnego spacerowicza

Lubuscy policjanci trafili na interesujące znalezisko w leśnym kompleksie. Pośród drzew stało zaparkowane czarne BMW X5 bez tablic rejestracyjnych.

Z terytorium Niemiec prosto do polskiego lasu. Luksusowy SUV odnaleziony w zagajniku w rejonie miejscowości Sękowice (woj. lubuskie) to pojazd pochodzący z kradzieży. Odzyskane przez policjantów z gubińskiego komisariatu BMW X5 o wartości ponad 200 tysięcy złotych, zgłoszono jako utracone na terenie Niemiec.

Do tego znaleziska doszło w poniedziałek 25 kwietnia. Jak czytamy w komunikacie prasowym, gubińscy policjanci Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego w trakcie przejazdu drogą krajową numer 32 w kierunku przejścia granicznego Gubinek, zauważyli stojący w lesie pojazd. Czarny SUV zaparkowany w zaroślach natychmiast wzbudził podejrzenie.

Luksusowy samochód nie tablic rejestracyjnych stał z otwartymi drzwiami, a w pobliżu nie było żadnych osób. Pojazd ten wyraźnie nie mógł należeć do żadnych spacerowiczów, którzy nie pozostawiliby tak auta wybierając się na rekreacyjną przechadzkę po lesie. Policyjne systemy informatyczne szybko potwierdziły, że BMW jest poszukiwane.

Na miejsce wezwano grupę dochodzeniowo-śledczą wraz z technikiem kryminalistyki, którzy wykonali oględziny pojazdu i zabezpieczyli ujawnione na miejscu ślady. Pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu, a następnie po czynnościach powróci do właściciela.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.