Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Różne rzeczy są kradzione. W USA kradną nawet karetki. Właśnie do takiego czynu posunął się 46-letni Benjamin K. Herrington, który przywłaszczył sobie ambulans Chicago Fire Department po tym, jak zobaczył ją zaparkowaną przed remizą.
Całe zajście nagrała kamera przemysłowa. Służby szybko zostały poinformowane o zaistniałej sytuacji. W pościg za złodziejem ruszyli funkcjonariusze z Chicago oraz policja stanowa Illinois.
ABC7 donosi, że w pewnym momencie pościgu policjanci uszkodzili tylne koło karetki. Złodzieja jednak to nie powstrzymało. Pościg trwał przez 128 km na południe od Chicago zanim ostatecznie zjechał na pobocze.
Nagranie z helikoptera pokazało jak mężczyzna w pewnym momencie poddaje, odrzuca plecak, podnosi ręce nad głowę i klęka. W tym czasie funkcjonariusze i psy policyjne próbują go otoczyć. W pewnym momencie złodziej wstaje, szybko zabiera plecak i próbuje uciec pieszo z miejsca zdarzenia.
Widać, jak złodziej przebiega na drugą jezdnię, gdzie próbuje zatrzymać Forda i nim uciec. Jednak nie udaje mu się tego dokonać i ostatecznie zostaje powalony na ziemię przez funkcjonariuszy i ostatecznie aresztowany.
Lokalne media donoszą, że 46-latek został oskarżony o ucieczkę przed funkcjonariuszem sił pokojowych, stawianie oporu oraz posiadanie skradzionego pojazdu mechanicznego.