Conor McGregor szalał na drodze Bentleyem. Teraz może trafić za kratki

Conor McGregor to krewki wojownik z Irlandii, który ma w poważaniu takie kwestie, jak przepisy ruchu drogowego. Kilka dni temu za swoje popisy na drodze został zaaresztowany przez lokalnych funkcjonariuszy. Może trafić nawet na pół roku do więzienia.

Gwiazda UFC, Conor McGregor, został zaaresztowany w ubiegłym tygodniu w Dublinie. Irlandczyk usłyszał zarzut niebezpiecznej jazdy i stwarzania zagrożenia w ruchu drogowym. Policja zatrzymała 33-latka podczas popisów Bentleyem Continental GT.

Więcej ciekawostek ze świata motoryzacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl

W sieci pojawił się krótki film, na którym widać, że kierowca Bentleya jest zatrzymywany przez policję. Irlandzkie media donoszą, że film nagrano kilka kilometrów od miejsca, gdy McGregor zwrócił na siebie uwagę policji zachowaniem na drodze.

Po zatrzymaniu kierowca został aresztowany, a jego samochód przejęła policja. Ostatecznie jednak został wypuszczony z aresztu za kaucją, a samochód został zwrócony. Sportowiec będzie musiał stawić się w sądzie. Grozi mu grzywna w wysokości do 5 tys. euro lub kara sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Niewykluczone, że sąd nałoży na niego obie kary jednocześnie.

Zobacz wideo

Rzecznik prasowy Conora McGregora poinformował media, że zawodnik federacji UFC podczas zatrzymania „za domniemane wykroczenia drogowe" był w drodze na siłownię. Następnie został poddany na komisariacie testom na obecność narkotyków i badaniu alkomatem. McGregor od kilku miesięcy trenuje przed planowanym do walk w UFC.

To nie pierwszy występek irlandzkiego fightera. W 2019 roku McGregor został ukarany grzywną w wysokości 1000 euro za napad. Podczas rozprawy sąd ujawnił, że gwiazda UFC ma na swoim koncie aż 18 wyroków skazujących, głównie za wykroczenia drogowe.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.