Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Jay Leno to ikona amerykańskiej telewizji. Nie jest też tajemnicą, że jest fanem motoryzacji. Właśnie w jego ręce trafił elektryczny Mustang Mach-E GT Performance.
Co ciekawe Leno uważa, że czuje się w nim jakby prowadził samochód benzynowy. Nie widzi różnicy. Można zatem zadać sobie pytanie, czy to już ten moment, gdzie samochody elektryczne niczym nie różnią się od tych z klasycznymi silnikami? Przynajmniej w kwestii prowadzenia.
Według Jay’a osoba bez świadomości, że jest to auto w pełni elektryczne mogłaby pomylić je z autem z tradycyjnym silnikiem. Podoba mu się brak klamek i brak fałszywego dźwięku silnika (przynajmniej do pewnego momentu).
Mustang Mach-E GT Performance posiada 486 KM mocy i 859 Nm momentu obrotowego. Jego zasięg to 434 km.
Ford Mustang Mach-E GT Performance to przyszłość, która już pokazuje swoje przebłyski. Przynajmniej tak twierdzi Jay Leno. Nie jest to co prawda Tesla, ale dla wielu osób może to być zaleta. Skoro fan motoryzacji tak twierdzi i to jeden z większych, to może coś w tym jest.