"Bullitt" wróci na ekrany. W nowej wersji i zajmie się nim Spielberg

Ford Mustang często był wykorzystywany w produkcjach hollywoodzkich. Teraz ma szansę na powrót do najpopularniejszej wersji.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

„Bullitt" rozsławił Forda Mustanga. Scena pościgu w tym filmie jest uznawana przez wielu fanów kina za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą sceną pościgową w historii kinematografii. Teraz ma szanse ożyć na nowo.

Zobacz wideo W Mustangu Mach-E, duch Mustanga nie zginął. Sprawdzamy forda nowej ery

Jeśli ktoś jest fanem filmu albo tylko Mustanga Bullitta lub postaci Franka Bullitta może zacierać już ręce. Według doniesień magazynu rozrywkowego Deadline Hollywood Steven Spielberg ma podobno reżyserować nowy film „Bullitt".

Ważną informacją jest to, że nie będzie to remake oryginalnego „Bullitta" z 1968 r., ale całkowicie nowa produkcja skupiająca się na Franku Bullittcie. Oryginalnie grał go Steve McQeen. Był to detektyw w San Francisco.

Spielbergowi nie są obce pościgi samochodów. Na razie jednak trudno mówić o szczegółach produkcji, gdyż scenariusz jest w trakcie przygotowań.

Więcej o: