Ford Ranger to pikap numer 1 nad Wisłą, a Raptor to jego zdecydowanie najciekawsza, najbardziej emocjonująca wersja. Ta niezwyciężona odmiana została wzmocniona, osadzona nieco wyżej, by zapuszczać się w niedostępne ostępy. Potrafi brodzić w wodzie o głębokości 85 cm i zdaje się być przygotowana do startu w najbardziej wymagających rajdach. Świetne zawieszenie opracowane przez firmę FOX gwarantuje niesamowitą zabawę w trudnych warunkach.
Więcej informacji o nowych samochodach znajdziesz na stronie głównej gazety.pl
Aktualna generacja ma pod maską dwulitrowego diesla EcoBlue Bi-Turbo o mocy 213 KM i kosztuje wyjściowo 211 840 złotych. Za niecałe pięć tysięcy złotych więcej można wybrać Raptora z pakietem Special Edition. To ostatnia szansa na zakup, ponieważ na horyzoncie widać już zupełnie nowe wcielenie Raptora. Forda Rangera 2022 już pokazano, a wielką premierę topowej wersji zaplanowano na 22 lutego. Żeby czas oczekiwania nie ciągnął się miłośnikom pikapów w nieskończoność, to Ford przygotował krótki film-teaser z Raptorem w roli głównej:
Zagraniczne media są pewne, że tym razem pod maskę Raptora trafi benzynowy silnik V6 z plakietką EcoBoost. Najczęściej mówi się o podwójnie doładowanym silniku 2.7 l z Forda Bronco lub doładowanej, trzylitrowej V-szóstce, którą kierowcy znają z Forda Explorera. Czy naprawdę Ford Ranger Raptor porzuci diesla na rzecz większego silnika benzynowego dowiemy się już wkrótce. Oficjalną prezentację będzie mógł śledzić każdy. Została zaplanowana na 07:00 czasu GMT, a transmisja odbędzie się na oficjalnym koncie europejskiego oddziału Forda.
Ford obiecuje, że w porównaniu z poprzednikiem nowa generacja będzie nie tylko szybsza i mocniejsza, ale jeszcze dzielniejsza w terenie. Co ważne, Raptor choć spokojnie można go uznać za twardziela, to ma nie zapominać o komforcie jazdy i bogatym wyposażeniu. Na pokładzie na pewno znajdzie się mnóstwo udogodnień, którymi nowy Ranger chwalił się pod koniec zeszłego roku. W naszej galerii, oprócz zamaskowanego prototypu, znajdziecie kilka zdjęć wersji Wildtrak. Wszystkiego o najnowszym wcieleniu ulubionego pikapa Polaków dowiecie się w tym miejscu:
Tak jak wspomnieliśmy, pod maską Raptora praktycznie pewniakiem wydaje się benzynowa V-szóstka, ale nie będzie to wcale jedyna sześciocylindrowa propozycja. 3.0 V6 dostępne będzie także w mniej ekstremalnych odmianach. Sam Ford przyznaje, że klienci chcieli mieć możliwość wyboru większej mocy i momentu obrotowego, przydatnych podczas holowania ciężkich przyczep i ekstremalnego off-roadu. W ofercie pojawi się więc trzylitrowy turbodiesel V6, którego moc i moment poznamy bliżej debiutu.
3-litrowy, turbodoładowany silnik V6 generuje wysokie osiągi. Kiedy prowadzisz Rangera z turbodoładowanym silnikiem V6, masz wrażenie, że jest to znacznie większa ciężarówka. I sprawia wrażenie naprawdę wytrzymałego, w tym sensie, że masz do dyspozycji ogromną moc i moment obrotowy, czyli dokładnie to, czego oczekiwali nasi klienci
- powiedziała Pritika Maharaj, kierownik programu Ranger. Dostępne będą także wersje z dwulitrowym, rzędowym, czterocylindrowym dieslem z jedną turbosprężarką lub BiTurbo. Na dokładne liczby też jeszcze czekamy. Producent obiecuje również poprawione właściwości jezdne i zdradza trochę szczegółów.