Odcinkowy pomiar prędkości na S2 i S8. Jak działa i dlaczego jest taki skuteczny?

W Warszawie właśnie otworzono tunel pod Ursynowem w ciągu drogi ekspresowej S2. Od razu uruchomiono na nim odcinkowy pomiar prędkości. OPP to skuteczna i coraz cześciej używana broń na kierowców.

Odcinkowy pomiar prędkości w Warszawie

Tunel pod warszawskim Ursynowem ma lekko ponad 2,3 kilometra. Od chwili otwarcia w tunelu pod Ursynowem działa odcinkowy pomiar prędkości - przed i za tunelem ustawiono urządzenia rejestrujące dokładną godzinę wjazdu i wyjazdu. Na tej podstawie obliczana jest średnia prędkość jazdy na nowym odcinku Południowej Obwodnicy Warszawy. Jeśli kierowca przekroczy dozwolony limit (w tunelu to 80 km/h), zostanie ukarany mandatem.

To nie jedyne urządzenia OPP, które działają w Warszawie. Na północnej części obwodnicy, trasie S8 już od jakiegoś czasu stoją bramki do odcinkowego pomiaru prędkości. System działa i monitoruje prędkość kierowców na na czterech skrajnych odcinkach warszawskiej obwodnicy. Dwa z nich kontrolują ruch w stronę Poznania, a dwa w kierunku Białegostoku – po jednym po każdej stronie Wisły. Odcinek wschodni (pomiędzy węzłami Łabiszyńska i Marki) ma długość 4,04 km w obu kierunkach, a zachodni 3,08 km w kierunku do Wisły (od węzła Mory do węzła Bemowo) i 2,95 km w kierunku od Wisły (od węzła Bemowo do węzła Mory). Na trasie tej obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h dla aut osobowych i 80 km/h dla ciężarówek. Pomiary są prowadzone w obu kierunkach na wszystkich nitkach głównego ciągu trasy S8.

Przez pierwsze dwa tygodnie działania OPP średnio łapało aż 467 kierowców.

Zobacz wideo Na warszawskim odcinku S8 doszło do pojedynku. BMW X5 vs. Skoda Fabia Combi

Jak działa odcinkowy pomiar prędkości? Prosta i skuteczna broń

Odcinkowy pomiar prędkości to skuteczna broń w walce z kierowcami, którzy przekraczają prędkość. Działanie systemu jest proste. Kamera rejestruje wjazd i wyjazd pojazdu ze strefy. Następnie komputer wylicza czas przejazdu i na tej podstawie... średnią prędkość. Jeżeli ta będzie wyższa od dopuszczalnej, kierowca może spodziewać się mandatu. Odcinkowy pomiar prędkości jest wyraźnie oznakowany specjalnymi tablicami - kierowca doskonale wie, gdzie odcinek pomiarowy się zaczyna, a gdzie kończy.

Jest też w większości przypadków lokalizowany w miejscach o jednorodnym ograniczeniu prędkości - tak, aby wyliczenie średniej szybkości przez Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) było możliwie najłatwiejsze. Jakie ograniczenia obowiązują w ramach odcinkowego pomiaru prędkości? To zależy od danej drogi i znaków.

Już nie tylko mniejsze drogi. Dla OPP przełomem była budowana autostrada A1

O OPP zrobiło się naprawdę głośno, kiedy postawiono go na wciąż budowanym, ale oddanym kierowcom do użytku, odcinku A1. W sumie zarejestrowano tam prawie 200 tysięcy wykroczeń. A1 było pierwszą autostradą, na której zainstalowano takie urządzenia. Ale nie ostatnią. Już zapowiedziano, że OPP pojawi się na wybranych odcinkach A1, A2 i A4. GITD ogłosiło przetarg na nowe urządzenia za 13 milionów złotych. Mają stanąć w nowych lokalizacjach w 13 województwach.

W pierwszych dniach działania OPP zawsze licznik zarejestrowanych wykroczeń bije jak szalony, ale kierowcy szybko zdejmują nogę z gazu. To też system, który trudno oszukać. Weźmy przykład tunelu. Oczywiście można się rozpędzić powyżej 80 km/h, ale później kierowca i tak musi zwolnić, żeby zgadzała się średnia. Na dłuższą metę to nie ma sensu, ponieważ czas przejazdu i tak będzie taki sam, a ryzyko mandatu jest wysokie. Mądrze rozstawiony odcinkowy pomiar prędkości, na szczególnie niebezpiecznych odcinkach dróg, może wyraźnie poprawić bezpieczeństwo na drogach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.