Jechał na długich i oślepiał. Spowodował wypadek [WIDEO]

Mamy takim okres, że szybko robi się ciemno. Tam, gdzie można i nie stwarza zagrożenia można używać świateł drogowych. Tutaj kierowca chyba o tym zapomniał.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Nie raz i nie dwa każdy z nas został oślepiony lub sam oślepił przez przypadek innego kierowcę światłami drogowymi. Często z tego powodu dochodzi do wypadków.

Zobacz wideo 18% kierowców nie wie, jak stare są opony, na których jeżdżą. Omawiamy autorski raport Moto.pl

Światła drogowe tzw. Długie można używać od zmierzchu do świtu na nieoświetlonych drogach. Warunek jest jednak jeden, nie można nimi oślepiać innych kierowców czy pieszych. Również można ich używać podczas jazdy po terenie zabudowanym.

Na portal Reddit trafiło nagranie z kamery samochodowej. Widać na nim, jak jadący z naprzeciwka kierowca jedzie na światłach drogowych po drodze przebiegającej przez las. Wszystko by było w porządku, gdyby nie jeden problem. Oślepiał nagrywającego.

Jechał na "długich". Oślepił drugiego kierowcę i spowodował wypadek.

W momencie, gdy samochody dojechały do siebie, dopiero oczom kierowcy, jak i widzom ujawnia się przewrócone drzewo na jezdnię. Nagrywający nie miał szans na ominięcie przeszkody, w szczególności, że z mijanym samochodem spotkał się dosłownie chwilę przed przeszkodą.

Efektem tego spotkania był wypadek. Nie wiadomo, czy ktoś został ranny, ale z całą pewnością przód auta został zniszczony. Nie ma też informacji czy kierowca, który oślepiał zatrzymał się by pomóc poszkodowanemu.

Jak widać na nagraniu również pogoda nie pomagała. Było mokro i ślisko. Utrudniało to również wyhamowanie przed przeszkodą.

Ponieważ w najbliższym czasie pogoda nie będzie nas rozpieszczać warto też pamiętać o okresowej wymianie wycieraczek. Wiadomo, że im lepsza widoczność tym lepiej i bezpieczniej. Wzrok się nie męczy i możemy dostrzec wcześniej niebezpieczną sytuację.

Zazwyczaj kierowcy wymieniają pióra wycieraczek dopiero wtedy, gdy rozmazują wodę na szybie i trudno cokolwiek zobaczyć. Filozofia wymiany wycieraczek jest raczej prosta, droższy produkt wymienia się rzadziej, tańszy szybciej. Eksperci jednak zalecają wymianę mniej więcej com pół roku. Zaraz przed jesienią i drugi raz po zimie. Na żywotność tej części wpływają również płyny do spryskiwacza oraz to jak myjemy samochód.

Ponieważ już niedługo szykują nam się w kraju czas wzmożonego podróżowania związanego ze świętami, należy pamiętać o tym, że nie jesteśmy sami na drodze, aby nie nadużywać świateł drogowych i warto zainwestować właśnie np. w wycieraczki, aby być bezpieczniejszym podczas podróży.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.