Listę dalszych porad eksploatacyjnych przygotowaliśmy też w serwisie Gazeta.pl.
Zimą słupki temperatury potrafią naprawdę zaskakiwać. Mogą pokazywać np. 25 stopni Celsjusza, jednak... na minusie! A tak ekstremalne warunki oznaczają poważne wyzwanie nie tylko dla kierowcy. Bo odśnieżanie nadwozia i skrobanie szyb to nie są jedyne wyzwania, które przygotowuje sezon chłodny. Niskie temperatury przynoszą też poważne ograniczenia dla oleju silnikowego. Choć gęsta, to nadal ciecz, która w skrajnym przypadku może zamarznąć. W ten sposób smarowanie w jednostce ustanie i ta zatrze się. W tym punkcie powstaje zatem zasadnicze pytanie: czy warto wymienić olej w silniku na zimę?
Odpowiedź na tak zadane pytanie w XXI wieku tak naprawdę może być jedna i brzmi ona NIE! Już dawno producenci odeszli od stosowania olejów sezonowych. Obecnie tworzone środki smarne idealnie sprawdzają się zarówno latem, jak i zimą – i najlepiej wskazują na to oznaczenia olejów stosowane obecnie przez producentów (ale o tym szerzej za chwilę). Mimo wszystko to jeszcze nie oznacza, że olej w silniku zimą właściciel auta może traktować całkowicie bezrefleksyjnie. Bo wymaga on pamiętania przede wszystkim o dwóch rzeczach.
Choć oleju nie trzeba specjalnie wymieniać przed zimą, warto pamiętać o jego regularnej wymianie w ogóle. Nawet jeżeli środek smarny spełnia wymogi zimowe, spełnia je wyłącznie przez określony czas. Później wyraźnie gęstnieje lub staje się rozrzedzony, a przez to traci swoje właściwości i w mniejszym stopniu chroni silnik w czasie eksploatacji. To może oznaczać problem z jednostką napędową w sytuacji, w której na dworze zapanują mrozy. Co ile wymieniać olej? Specjaliści zalecają ustawienie interwału na co najmniej rok lub 10 do 15 tys. km. Co ważne, wraz z olejem należy wymienić też filtr oleju.
Kierowca, który jeździ dużo i porusza się głównie w trasie, może np. nieznacznie przekroczyć interwał kilometrów. Gdy pojazd jest eksploatowany w mieście i na krótkich dystansach, roczny termin wymiany powinien być świętością! W takim przypadku środek smarny często jest bowiem rozrzedzany przez zbierającą się wewnątrz silnika wilgoć.
Drugim i niewiele mniej kluczowym aspektem jest prawidłowy wybór oleju silnikowego. Na szczęście zasady są tu dość proste. Jak rozszyfrować oznaczenie środka smarnego? Weźmy za przykład pochodzący z tytułu symbol 5W-30. Liczba lub cyfra znajdująca się przed myślnikiem oznacza odporność na mrozy zimą. Liczba lub cyfra znajdująca się po myślniku wskazuje na odporność na wysokie temperatury latem. I tak właściwości zimowe można rozszyfrować w następujący sposób:
Warto też pamiętać o tym, że z wyborem oleju i decyzją o niższym indeksie odporności temperaturowej zimą, nie ma co przesadzać. Oznaczenie najlepiej dobrać do warunków, które kierowca realnie napotyka na swojej drodze – szczególnie że już kilka minut po rozruchu silnik zacznie się nagrzewać, a wtedy odporność na mróz straci tak potężne znaczenie.