Nasi czytelnicy byli znacznie bardziej spostrzegawczy ode mnie i od razu wyłapali błąd, o czym nie omieszkali poinformować mnie w komentarzach. Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję i jeszcze raz przepraszam. Pomylenie wymijania z wyprzedzaniem nie powinno się zdarzyć. I nie można go niczym wytłumaczyć. W ramach pokuty postanowiłem przypomnieć, czym różnią się te dwa terminy. Na Moto.pl w moich artykułach już więcej takiej pomyłki nie znajdziecie.
Wszystkie trzy terminy znajdziemy w ustawie Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r. w artykule 2, gdzie wypisano najważniejsze pojęcia dotyczące ruchu i przepisów. I tak:
Choć nazwy są podobne, to jak widać różnice - znaczące. Przykładowo, jeśli mijamy wolno jadący autobus, to go wyprzedzamy. Ale jeśli ten sam autobus zatrzymał się na przystanku, to go omijamy. Omijamy nieruchome pojazdy i przeszkody. Wyprzedzamy te poruszający się w tę samą stronę, co my. Z kolei wymijanie różni się od wyprzedzania i omijania kierunkiem poruszania się pojazdów - wymijamy pojazdy jadące w przeciwną stronę niż my. Niezależnie od manewru zawsze trzeba pamiętać o zachowaniu najwyższej ostrożności i upewnieniu się, że możemy wyminąć/ominąć/wyprzedzić w bezpieczny sposób.
Temat wymijania, omijania i wyprzedzania przypomnieliśmy przy okazji tekstu o rowerzystach wyprzedzających samochody w korku. To kwestia, która często denerwuje kierowców, ale jest dozwolona przez polskie przepisy. Dopuszczalne jest wyprzedzanie samochodów w ramach jednego pasa ruchu. Można to robić i z prawej (jeśli jadą wolno), i z lewej strony. Jednak rowerzysta zawsze musi pamiętać o zachowaniu najwyższej ostrożności. Slalom między samochodami na jezdni może być bardzo niebezpieczny, a przy wyprzedzaniu aut musimy mieć pewność, że kierowca nas widzi i nie wykona nagle groźnego manewru. Uważać trzeba przede wszystkim na większe pojazdy, które mają duże tzw. martwe pole i po prostu mogą nie zauważyć roweru. A jak to wygląda w przypadku motocyklistów? To sprawdził dla was Kuba.
Choć o wyprzedzaniu, omijaniu i wymijaniu uczymy się już na samym początku kursu na prawo jazdy, to jest to temat bardzo złożony, pełen zakazów oraz prawnych zagwozdek. Na łamach Moto.pl z pewnością jeszcze do niego wrócimy, objaśniając najważniejsze zasady.