Pierwszym "SUV-opodobnym" samochodem Skody był model Yeti. Jednak to właśnie Kodiaq wprowadził czeską markę w nową erę na rynku. W 2016 r. Kodiaq przecierał szlaki dla kolejnych SUV-ów producenta - kompaktowego Karoqa i miejskiego Kamiqa. Teraz na rynek wjeżdża też elektryczny Enyaq iV. Skoda nie zapomina jednak o najstarszym modelu w rodzinie. A Kodiaqa na rynku okazał się niemałym sukcesem - jest sprzedawany w 60 krajach i wyprodukowano już 600 tysięcy egzemplarzy.
Bazowym silnikiem w ofercie Kodiaqa będzie 1.5 TSI o mocy 150 KM. Dostępna jest w standardzie z napędem na przód i manualną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach. Za dopłatą możemy wybrać siedmiobiegową automatyczną skrzynię DSG. W dwulitrowej propozycji (190 KM), napęd 4x4 i DSG będą już standardem. Również jednostka 2.0 TSI zarezerwowana jest dla usportowionej odmiany RS o mocy 245 KM.
W gamie znalazły się też silniki wysokoprężne. Generują 150 lub 200 KM, a słabszy z nich występuje z napędem na przednią oś lub na wszystkie cztery koła.
Bazowa Skoda Kodiaq (czyli wersja Ambition z silnikiem 1.5 TSI 150 KM i manualną skrzynią biegów) kosztuje 115 150 zł. Za wersję z przekładnią DSG zapłacimy 128 700 zł. Pierwszy w cenniku Kodiaq z napędem na cztery koła to wariant silnika 2.0 TSI o mocy 190 KM. Zapłacimy za niego 161 950 zł (występuje od wersji Style). Bazowy diesel (2.0 TDI 150 KM FWD) to wydatek 142 850 zł, a za topową wersję (2.0 TDI 200 KM 4x4 DSG) - 174 050 zł. Usportowiona odmiana Kodiaq RS (2.0 TSI 245 KM 4x4 DSG) to wydatek 198 tys. zł.
W bazowej wersji wyposażenia Ambition w standardzie znajdziemy m.in.:
Odmiana Style może się pochwalić większymi felgami, trzystrefową klimatyzacją, przednimi czujnikami parkowania, matrycowymi światłami LED, cyfrowymi zegarami i adaptacyjnym tempomatem.
Nie zabrakło też znanych topowych wersji wyposażenia, czyli Sportline oraz Laurin&Klement. Sportline ma nieco inaczej stylizowane zderzaki, sportowe fotele z elektryczną regulacją i przyciemniane szyby. Wersja Laurin&Klement ma pakiet asystentów, układ rozpoznawania znaków drogowych, kamery 360 stopni, nawigację satelitarną, skórzaną tapicerkę i adaptacyjne zawieszenie.
Co ciekawe, każdą z wersji (nawet RS) można zamówić w siedmioosobowej konfiguracji. Dopłata do trzeciego rzędu siedzeń wynosi 4500 zł.
Producent nie wspomina o zmianach w rozmiarze SUV-a, ale tych nie spodziewaliśmy się przecież po liftingu. Kodiaq pozostał sporym autem o długości ok. 4,7 metra. To rasowy przedstawiciel powiększonych kompaktów, które cieszą się całkiem sporą popularnością. Wciąż są poręczne i niezbyt duże, ale kuszą dużym bagażnikiem i opcjonalnym trzecim rzędem siedzeń. VAG oferuje w tej klasie jeszcze Seata Tarraco oraz Volkswagena Tiguana, a poza niemieckim koncernem można wymienić choćby Peugeota 5008. Niedawno podobnego SUV-a na rynek wypuścił nawet Mercedes - mamy na myśli oczywiście chwalony model GLB.