GDDKiA rezygnuje z obwodnicy Łomży. Za dwa tygodnie odstąpią od umowy

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce zerwać umowę z wykonawcą obwodnicy Łomży. Powodem jest niewywiązywanie się firmy TOTO z założeń kontraktu. Umowa ma zostać zerwana za dwa tygodnie. A co potem?

GDDKiA poinformowała o planach odstąpienia od umowy z wykonawcą (firmą TOTO) drogi ekspresowej S61 na odcinku pomiędzy węzłami Łomża Zachód i Kolno. Powodem takiej decyzji jest niewystarczający postęp prac w zakresie sprzętu, personelu i słabe tempo w zawieraniu umów z podwykonawcami. Nowy przetarg ma zostać ogłoszony jeszcze w tym roku, a podpisanie umowy z nowym wykonawcą planowane jest na pierwszy kwartał 2022 r.

Zobacz wideo Przejazd nowym tunelem pod Ursynowem. GDDKiA opublikowała film

Trudne początki obwodnicy Łomży

Przetarg na zaprojektowanie i budowę blisko 13 km obwodnicy Łomży w ciągu drogi ekspresowej S61 wraz z budową niemal 7 km drogi krajowej nr 64 od węzła Łomża Północ do miejscowości Elżbiecin ogłoszono pod koniec marca 2017 r. Pierwotnie jako najkorzystniejszą wskazano ofertę złożoną przez firmę Impresa Pizzarotii. Wpłynęły jednak dwa odwołania, a jedno z nich zostało uznane przez Krajową Izbę Odwoławczą. W efekcie unieważniono wybór oferty i ponowiono procedury. Ponownie wyłoniono wykonawcę ale i tym razem wpłynęło odwołanie. Wprawdzie KIO je odrzuciła, ale przeciągające się procedury odwoławcze zmusiły GDDKiA do unieważnienia wyboru najlepszej oferty i kolejnego - już trzeciego - wyboru wykonawcy. Z końcem czerwca 2018 r. jako najkorzystniejszą wskazano czwartą w kolejności ofertę włoskiej firmy TOTO. Od tego wyboru także wpłynęło odwołanie, które zostało odrzucone przez KIO i w październiku 2018 r. podpisano umowę.

Wydłużone przygotowanie projektów

Pierwszym etapem realizacji obwodnicy Łomży było opracowanie dokumentacji niezbędnej do złożenia wniosku o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Procedury te jednak znacznie się wydłużały. Ostatecznie zezwolenie udało się uzyskać dopiero w listopadzie 2020 r.

Mimo wydłużonego czasu uzyskiwania decyzji ZRID, firma TOTO nie zdążyła przygotować niezbędnych do prowadzenia prac dokumentów. Specyfikacje techniczne wykonania i odbioru robót budowlanych, recepty wykonania betonów oraz programy zapewnienia jakości powinny zostać wykonane do końca lutego 2020 r. Tymczasem na terenie budowy udało się jedynie przeprowadzić rozpoznanie saperskie, a Lasy Państwowe wykonały wycinkę drzew. Po zakończeniu okresu zimowego, w ciągu którego możliwe było przygotowywanie się do rozpoczęcia prac, wykonawca nie poczynił żadnych postępów.

Brak reakcji

23 marca 2021 r. inżynier kontraktu po raz pierwszy wezwał wykonawcę do poprawy, wyznaczając 8 kwietnia jako termin na rozpoczęcie robót. 22 kwietnia ponowiono wezwanie do rozpoczęcia robót, wskazując zakres koniecznych prac oraz datę 6 maja. Ale wykonawca w dalszym ciągu nie rozpoczął prac. W efekcie w miejscu, w którym już powinna powstawać obwodnica Łomży, nadal jest puste pole. Za 14 dni GDDKiA oficjalnie zerwie kontrakt i rozpocznie poszukiwania nowego wykonawcy.

Tu powstanie obwodnica Łomży w ciągu S61Tu powstanie obwodnica Łomży w ciągu S61 GDDKiA

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.