O takich planach niemieckiego producenta zawiadamia brytyjski tygodnik "Autocar" na podstawie nieoficjalnych informacji. Mercedes-AMG GT 4-drzwiowe Coupe 73e z powodzeniem stawi czoła hybrydowej wersji Porsche Panamera Turbo S E-Hybrid. Sportowa limuzyna z gwiazdą na masce będzie dysponować maksymalnym momentem obrotowym o wartości przekraczającej 1000 Nm.
Mam nadzieję, że właściciele sportowego Mercedesa-AMG o bardzo dziwnej nazwie nie będą narzekali ból karku spowodowany przyspieszeniem hybrydowego potwora. Sądząc po zapowiadanych parametrach technicznych będzie imponujące. Moc samochodu nie została jeszcze podana, ale ma przekraczać 800 KM.
Najgroźniejszy rywal Mercedesa, Panamera ma w najmocniejszej odmianie "tylko" 700 KM, a i tak przyspiesza do 100 km/h w nieco ponad trzy sekundy. Podobno Mercedes ma osiągać taką prędkość w czasie krótszym od trzech sekund i rozpędzać się do ponad 320 km/h. Strach myśleć o wrażeniach z jazdy takim czterodrzwiowym rodzinnym autem.
Mercedes od dawna zapowiada elektryfikację swojej sportowej marki AMG. Do tej pory widzieliśmy głównie ciemne strony tej zmiany, która miała się wiązać z rezygnacją ze znakomitej silnika V8 M178. Wygląda na to, że niepotrzebnie się martwiliśmy. Silnik elektryczny nie zastąpi, tylko będzie wspomagał widlastą ósemkę z "podwójnym turbodoładowaniem".
Podobno zostaną wykorzystane elementy układu napędowego pierwszego elektrycznego Mercedesa nowej ery, modelu EQC. To z niego zostanie zaczerpnięty elektryczny silnik o mocy ponad 200 KM. W Mercedesie-AMG zostanie połączony z automatyczną przekładnią, a wspólny moment obrotowy obu silników wartości ponad 1000 Nm będzie przekazywany na cztery koła.
Taki układ przeniesienia napędu oznacza, że praca elektrycznego silnika nie będzie ograniczana przez konstrukcję skrzynię biegów oraz, że samochód będzie mógł poruszać się wyłącznie w trybie elektrycznym korzystając z wyłącznie napędu tylnej osi. Mercedes-AMG GT 4-drzwiowe Coupe 73e 4MATIC+ będzie hybrydą kategorii plug-in z możliwością ładowania z gniazdka.
Model GT 4-drzwiowe Coupe ma być pierwszym, ale pewnie nie pozostanie jedynym modelem z oferty Mercedesa-AMG, który otrzyma taki zespół napędowy. Analizując dotychczasową sposób konstruowania gamy dostępnych aut producenta ze Stuttgartu prędzej czy później można spodziewać się takiego samego napędu w pozostałych dużych modelach: GLS, GLE, klasa S i klasa E. Nie możemy się doczekać takiej elektryfikacji marki Mercedes-AMG.