Bayon to najnowszy crossover Hyundaia z segmentu B. Koreańska marka posiada już jedno auto w tym segmencie i jest to Kona, dobrze znany model dostępny już na rynku od jakiegoś czasu. Jednak najnowszy model diametralnie różni się z charakteru od starszego brata, przez co nie powinien zabrać mu odbiorców, chyba, że spojrzy się na cenę wyjściową…
Długość Bayona to 4180 mm, szerokość wynosi 1775 mm, a wysokość maksymalnie to 1500 mm. Bagażnik pomieści natomiast 411 litrów, a co za tym idzie jest o 38 litrów pojemniejszy od Kony. Rozstaw osi wynosi 2580 mm. Jak widać mamy do czynienia z całkiem sporym, jednak kompaktowym autem i do tego ciekawym wizualnie.
Nowy Bayon dostępny będzie w czterech wersjach wyposażenia: Pure, Modern, Smart i Executive.
Oczywiście najniższy poziom wyposażenia auta, czyli Pure będzie również najtańszym. Kwotę, którą przyszły kupujący będzie musiał wyciągnąć z portfela za podstawową wersję to 66.700 zł. Za tą cenę otrzymujemy auto z 5-biegową, manualną skrzynią biegów połączoną z silnikiem benzynowym 1.2 MPI, który generuje 84 KM mocy. Za wspomnianą cenę otrzymujemy relingi dachowe, elektryczne przednie szyby (tylne na korbkę), 3,5-calowy ekran komputera pokładowego czy tempomat z ogranicznikiem prędkości. Mało, ale Hyundai w swojej ofercie zamieścił pakiet Plus za 2.100 zł, który obejmuje 4 głośniki, radio DAB, system bluetooth czy podgrzewane lusterka boczne w kolorze nadwozia.
Droższa wersja Modern zaczyna się od 73.000 zł. Pod maską w takiej konfiguracji znajdzie się taka sama jednostka, co w wersji Pure. Jednak przy dopłacie 5.100 zł do ceny podstawowej zainstalowany może być silnik 1.0 T-GDI generujący 100 KM. Przy tej konfiguracji znajdziemy 6-biegową skrzynię manualną. Jednak przy mocniejszej jednostce można też, oczywiście za dopłatą 5.300 zł, dołożyć automatyczną skrzynię 7DCT. Na wyposażeniu standardowym tej wersji znalazły się tylne czujniki parkowania, kierownica i mieszek zmiany biegów obszyte skórą, elektrycznie sterowane szyby tylne, kierunkowskazy w lusterkach i koło zapasowe. Przy mocniejszej wersji silnikowej zarezerwowano przełącznik trybów jazdy.
Hyundai dla wersji Modern również przewidział dodatkowe pakiety podnoszące komfort użytkowania – Convenience (1.300 zł) oraz Display (do silnika 1.2 MPI – 2.700 zł, do wersji 1.0 T-GDI – 3.700 zł).
Przedostatnia wersja Smart posiada wszystko to, co wersja Modern plus pakiety do niej, a także dodaje takie elementy jak: system audio z sześcioma głośnikami, tonację wnętrza Dark Gray + Light Gray, elektrycznie składane lusterka boczne podświetlane lusterka w osłonach przeciwsłonecznych, przednie pasy bezpieczeństwa regulowane na wysokość oraz szybę kierowcy z funkcją Auto Up/Down. Za poziom wyposażenia Smart zapłacić należy wyjściowo 77.700 zł. Również i w tym wypadku Koreańczycy przygotowali dodatkowe pakiety: Winter (podgrzewane fotele i kierownica) za 1000 zł, Cool z klimatyzacją automatyczną, czujnik deszczu i odparowywanie szyb za cenę 1.200 zł oraz Design, w którego wyposażenie wchodzi doświetlanie zakrętów, przyciemniane szyby, chromowane listwy i czarny grill.
Ostatnią, topową wersją wyposażenia Bayona, czyli wersja Executive dostępna jest wyłącznie z silnikiem 1.0 T-GDI i kosztuje 88.900 zł. Za tę cenę otrzymujemy tylne światła LED, przednie czujniki parkowania, elektrochromatyczne lusterko wsteczne, podwójną podłogę bagażnika z siatką do mocowania bagaży i ładowarkę bezprzewodową do smartfonów.
Do najdroższej wersji wyposażenia również przewidziano pakiet Safety (w wersji z manualną skrzynią kosztuje 1.700 zł, a z automatyczną 3.300 zł). W ofercie znalazł się również pakiet Tech za 6000 zł (obejmuje m.in. bezkluczykowy dostęp i Premium Audio BOSE).
Hyundai Bayon dostępny jest w dziewięciu kolorach nadwozia: