Nowe supersportowe Maserati MC20 już na polskim rynku. Ma konkurencyjną cenę

Od wielu lat nie oglądaliśmy trójzęba na równie atrakcyjnym aucie. Maserati ostatnio oferowało sportowe wersje limuzyn, coupe i SUV-ów. Teraz do gamy samochodów włoskiej marki dołączyło prawdziwie supersportowe Maserati MC20. Zostało zaprojektowane zgodnie z najlepszymi tradycjami tej marki.

Maserati jest marką o pięknej sportowej historii i wspaniałym wizerunku, który nie był w ostatnich latach wykorzystywany w stu procentach. Owszem, szybkie limuzyny, samochody coupe, a nawet SUV Levante mają spory urok, ale w ofercie brakowało pełnokrwistego sportowego auta.

Nowe Maserati MC20 z pewnością zasługuje na takie miano. Zostało zbudowane według najlepszej recepty i zgodnie z tradycjami marki. Podstawą konstrukcji jest podwozie zintegrowane z nadwoziem w formie monocoque wykonanego z laminatów włókien węglowych.

Taka konstrukcja jest kosztowna, ale lekka i niesamowicie sztywna. W podobny sposób są konstruowane najlepsze supersportowe auta na świecie, m.in. modele brytyjskiego McLarena, szwedzkiego Koenigsegga,  francuskiego Bugatti oraz inne ekskluzywne modele: Porsche 918, Ford GT, BMW i8 i Lexus LFA.

Maserati MC20 atrakcyjnie wyglądające drzwi o nożycowym sposobie otwierania, a tylna szyba jest wykonana z poliwęglanów i zintegrowana z pokrywą, pod którą kryje się silnik oraz większy z dwóch bagażników. W tylnym zmieszczą się kije golfowe, ale przedni jest naprawdę mikroskopijny.

Lokalizacja jednostki napędowej to kolejna cecha łącząca nowe Maserati z brytyjskimi supersamochodami. Wszystkie wymienione auta mają silniki zlokalizowane w najlepszym miejscu - za fotelami kierowcy i pasażera - oraz napęd przenoszony na tę właściwą, tylną oś. Takie rozwiązanie gwarantuje najwięcej wrażeń i emocji z jazdy.

Zadba o nie nowy silnik Nettuno, pierwsza jednostka Maserati opracowana przez firmę w ciągu ostatnich dwóch dekad. Wprawdzie ma "tylko" sześć cylindrów, a główni konkurenci - Ferrari F8 Tributo i McLareny z serii 570/600 o dwa więcej - ale powinna nadrabiać to dźwiękiem oraz charakterem, z których znane są silniki Maserati. Przy stosunkowo niedużej pojemności skokowej wynoszącej trzy litry nowa jednostka napędowa rozwija imponująco wysoką moc 630 KM.

Maserati MC20
Maserati MC20 fot. Maserati

Maserati MC12. Nowy silnik Nettuno ma rozwiązania z Formuły 1

To możliwe przede wszystkim dzięki zastosowaniu dwóch turbosprężarek, ale również wielu nowoczesnych rozwiązań technicznych. Część z nich została opracowana na potrzebny jednostek napędowych bolidów Formuły 1. Mowa o podwójnych komorach spalania, podwójnych układach wtryskowych i świecach.

Moment obrotowy o wartości 730 Nm jest przekazywany na koła przez dwusprzęgłową skrzynię biegów o ośmiu przełożeniach. Pozwala to na osiągnięcie prędkości 325 km/h i osiągnięcie 100 km/h ze startu zatrzymanego w zaledwie 2,9 sekundy. Rozpędzaniu się będzie towarzyszył fantastyczny dźwięk, którego mieliśmy okazję posłuchać w trakcie prezentacji nowego modelu w Warszawie.

Maserati MC20 jest sporym (4,7 m długości), ale lekkim (1500 kg) samochodem, którego od konkurencji odróżniają przede wszystkim dwa elementy. Pierwszy to znakomity styl. Projektanci z Centro Stile popisali się swoim kunsztem co widać po aerodynamicznej linii nadwozia pozbawionej wielkich spoilerów, a także po wysmakowanym, minimalistycznym wnętrzu.

Druga wyjątkowa cecha nowego modelu Maserati, to stosunkowo atrakcyjna cena. Zwłaszcza jeśli zestawić ją z poprzednim supersportowym modelem tej marki. Chodzi o Maserati MC12, bliźniaka Ferrari Enzo, które na początku XXI wieku kosztowało ponad 600 tys. euro. Maserati MC20 jest autem trochę innej kategorii. Polski cennik rozpoczyna się od około 250 tys. euro brutto przeliczonych po aktualnym kursie.

Dla zwykłych śmiertelników to niewyobrażalna kwota, ale trzeba przyznać, że na tle rywali brzmi dość atrakcyjnie. Dzięki temu nowe Maserati MC20 może konkurować nie tylko z najbardziej ekskluzywnymi autami z silnikiem umieszczonym centralnie produkcji Ferrari i McLarena, ale również z ciut bardziej dostępnymi modelami: Lamborghini Huracan, a nawet Audi R8 i Porsche 911 Turbo S.

Na pewno Maserati będzie bardziej oryginalnym wyborem. Polscy przedstawiciele włoskiej marki chwalili się, że pomimo ograniczonej dostępności namówili już co najmniej trzech klientów na zakup, a kolejnych trzech się nad nim zastanawia. I słusznie, bo MC20 to dobry początek powrotu słynnego włoskiego producenta do czasów świetności.

Maserati MC20
Maserati MC20 fot. Maserati
Więcej o: