Rodzina Golfa poszerza się. Volkswagen próbuje zadowolić wszystkich klientów. Dla tych nowoczesnych są modele hybrydowe plug-in i "miękkie", dla fanów osiągów - wersje GTI, Clubsport i R. Najbardziej praktyczni będą mogli wybrać Variant, a działkowicze wersję Alltrack. Dla tradycjonalistów w ofercie pozostały odmiany z turbodieslami, a teraz dołączył do nich sportowy Golf GTD.
Nowy Volkswagen Golf Variant, tak jak w przeszłości, oznacza po prostu pojemne kombi. W klasie kompaktowej wcale nie ma wielu takich modeli. Powoli tracą popularność na rzecz niedużych SUV-ów. Mimo to Volkswagen zdecydował się wprowadzić Golfa ósmej generacji z tego typu nadwoziem na rynek. Nowy Variant chyba jest zgrabniejszy od swoich poprzedników i bardziej praktyczny od innych wariantów Golfa numer osiem.
To największa z wersji nadwoziowych kompaktowego Volkswagena. W porównaniu z odpowiednikiem poprzedniej generacji ma o 6,6 cm większy rozstaw osi (urósł do 268,5 cm). Jest też całkiem wysoki - łącznie z relingami mierzy niemal półtora metra. Jeśli jego wymiary zestawić z aktualnym Golfem hatchback, różnica rozstawów osi jest podobna, bo wynosi 6,7 cm. Variant jest też dłuższy od wersji pięciodrzwiowej o prawie 35 cm.
Zawdzięczamy to głównie powiększonemu tylnemu zwisowi nadwozia, co pozwoliło wygospodarować miejsce na bagażnik o pojemności 611 litrów, która po złożeniu tylnej kanapy wzrośnie aż do 1642 litrów. To niewiele więcej od poprzednika (odpowiednio: 6 i 22 litry), ale bagażnik w aucie klasy C nie może rosnąć w nieskończoność.
Znajdziemy w nim mnóstwo praktycznych rozwiązań: haczyki do zawieszenia zakupów, uszy do mocowania większego bagażu, wygodne oświetlenie oraz gniazdka o napięciu 12 V, a nawet (dzięki wbudowanej przetwornicy napięcia) domowe gniazdko 230 V. Kiedy ręce mamy zajęte zakupami, pokrywę bagażnika da się otworzyć bezdotykowo. Wystarczy przesunąć stopą pod zderzakiem. To już niemal standard w autach tej kategorii.
Nowa wersja kombi umożliwiła też skonstruowanie modelu Alltrack. To propozycja dla kierowców, którzy nie potrafią się zdecydować, czy wolą SUV-a od kombi, czy może odwrotnie. Golf Alltrack to po prostu odmiana Variant z większym prześwitem oraz wzbogacona o dodatki nadające jej terenowy charakter. Takie modele stanowią niedużą, ale stabilną niszę.
Volkswagen Golf Alltrack jest też pierwszym modelem Golfa najnowszej generacji, w którym pojawił się napęd na cztery koła - 4MOTION. Wkrótce taka opcja znajdzie się też w innych odmianach nadwozia tego samochodu z mocniejszymi jednostkami napędowymi. Nowy Golf R, którego parametry poznamy już niebawem, będzie seryjnie wyposażony w napęd 4MOTION, tak samo jak Alltrack, tyle że w sportowej odmianie.
Ostatnią dużą nowością w gamie kompaktowego Volkswagena jest model GTD. Wcześniej została zaprezentowana benzynowa wersja o sportowych ambicjach (GTI) oraz hybrydowa typu plug-in (GTE). Teraz czas na poczciwy silnik Diesla, który jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w kwestii osiągów. Volkswagen Golf GTD ma pod maską ukryty silnik wysokoprężny o mocy 200 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 400 Nm.
W momencie premiery Golf GTD będzie dostępny wyłącznie z nadwoziem hatchback, napędem na przednią oś oraz dwusprzęgłową skrzynią biegów DSG o siedmiu przełożeniach. Golf GTD jest lubiany przede wszystkim przez kierowców, którzy duża podróżują. Łączy wysokie osiągi (7,1 s od 0 do 100 km/h i V maks. 245 km/h) z niskim zużyciem paliwa (średnio 4,4 l/100 km) oraz dużym zasięgiem na zbiorniku.
Również pozostałych silników gamie nowego Golfa Volkswagen nie musi się wstydzić. W modelu Variant znalazła się "miękka hybryda" eTSI o mocy 110 KM oraz 115- i 150-konna wersja dwulitrowego turbodiesla o zasięgu pomiędzy tankowaniami do 1220 km. Gamę uterenowionego Golfa Alltrack wieńczy turbodiesel o mocy 200 KM (ten sam, który będzie w GTD), a uzupełniają liczne silniki benzynowe i wysokoprężne w różnych odmianach - klasycznych turbodoładowanych i wyposażonych w elektryczne wspomaganie (benzynowe eTSI, czyli tzw. miękkie hybrydy).
W nowych odmianach popularnego Volkswagena znajdziemy takie samo nowoczesne wnętrze, jak w modelu hatchback. Jest w nim dużo ekranów i paneli dotykowych, a niewiele klasycznych przełączników i pokręteł. Bogate jest też wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa i technologii. Golf stara się być liderem w tych kwestiach i zazwyczaj się to mu udaje, tylko że za wiele elementów wyposażenia trzeba zapłacić dodatkowo.
Obserwując ciągle rosnącą liczbę wersji nowego Golfa - sportowych, terenowych, ekonomicznych i praktycznych - trudno się nie zgodzić ze stwierdzeniem, że Volkswagen próbuje w klasie C złapać wszystkie sroki za ogon. To znaczy wszystkich klientów, niezależnie od tego, czego szukają.
Takie rozdrabnianie oferty, często kończy się źle. Ale nie w przypadku Volkswagena, który jest mistrzem wypełniania nisz i nie jeśli chodzi o Golfa, który jest twórcą całej klasy kompaktowych aut. Jeszcze długo będzie jej liderem mimo podgryzania przez konkurencję, również wewnętrzną w postaci elektrycznego modelu ID.3.
Wszystkie opisane nowe odmiany Volkswagena Golfa ósmej generacji oraz wiele innych (GTI, GTI Clubsport, R) będą stopniowo wprowadzane do sprzedaży w 2021 roku.