Nowe BMW serii 3 Touring trochę urosło w porównaniu z poprzednią generacją. Mierzy teraz 4709 mm długości, 1827 mm szerokości i 1470 mm wysokości. Rozstaw osi został powiększony o 41 mm (do 2851 mm), co odczują przede wszystkim pasażerowie na tylnej kanapie. Nowa trójka oferuje wyraźnie więcej miejsca na nogi dla pasażerów tylnej kanapy.
Większy jest także bagażnik trójki kombi. Standardowo pomieści teraz 500 l. To o 5 l więcej. Różnica nie robi wrażenia, ale producent chwali się jeszcze otworem załadunkowym szerszym o 112 mm i bardziej ustawną przestrzenią bagażnika. Klapa otwiera się automatycznie i można ją otworzyć ruchem stopy pod zderzakiem. Po złożeniu tylnych siedzeń dostaniemy 1510 l. Tylną szybę będzie można otworzyć niezależnie od całej pokrywy bagażnika.
Podobnie jak w przypadku sedana przeskok w nową generację również dla nowego BMW serii 3 Touring oznacza kurację odchudzającą. Mimo większych rozmiarów trójka jest o 10 kg lżejsza. Nadwozie usztywniono o ok. 25 proc., a rozkład masy to 50:50. W wersji M Sport auto jest obniżone o 10 mm.
Silniki Diesla:
Silniki benzynowe
Z czasem w ofercie pojawi się także mocna hybryda typu plug-in o oznaczeniu 330e.
Do europejskich salonów nowe BMW serii 3 Touring G21 powinno przyjechać jesienią tego roku. Nowa trójka kombi będzie też prezentowana szerszej publiczności podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie.
Ceny? Te poznamy oczywiście bliżej polskiej premiery. BMW serii 3 w sedanie (G20) kosztuje wyjściowo 148 900 zł za wersję 318d lub 156 200 zł za 320i. Do wersji Touring trzeba będzie dodać kilka tysięcy zł.