Plotki o nowej nazwie dla drugiej generacji Yeti pojawiały się już od jakiegoś, ale dzisiaj otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie ze strony Czechów. Skodę Yeti w ofercie zastąpi zupełnie nowy model - Skoda Karoq.
Skoda przy okazji postanowiła pokazać nam pierwsze oficjalne zdjęcia Koraqa. Marka zastosowała podobne rozwiązanie jak Volkswagen z crossoverem T-Roc - zaprezentowano nie teasery, a oficjalne zdjęcia i film zamaskowanego prototypu. Wszystkie dotąd opublikowane zdjęcia znajdziecie w naszej galerii, a film umieszczamy na dole strony.
Nowego SUV-a Skody ostatnio przyłapano na drodze praktycznie bez kamuflażu:
Nowy SUV Skody będzie zbudowany na nowoczesnej platformie koncernu Volkswagen MQB. Stylistycznie nawiążę oczywiście do większego Kodiaqa, a technicznie ma czerpać pełnymi garściami z Seata Ateki. Skoda Koraq mierzy 4382 mm długości, 1841 mm szerokości, 1605 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi 2638 mm w wersji z napędem na przód i 2630 mm w odmianie AWD. Bagażnik standardowo pomieści 521 l, a po złożeniu tylnej kanapy 1810 l.
Co pod maską? Karoq ma zadebiutować z dwoma silnikami benzynowymi i trzema dieslami. Moc będzie się wahać od 115 do 190 KM. W ofercie dostępny będzie najnowszy silnik 1.5 TSI z systemem dezaktywacji cylindrów. Z kolei w topowym 2.0 TDI 190 KM dwusprzęgłowy automat DSG (7 przełożeń) i napęd 4x4 będą standardem. W niższych wersjach silnikowych będą to dodatkowo płatne opcje.
Na pokładzie możemy się spodziewać nowoczesnych systemów, asystentów, nowego systemu multimedialnego (z dużym ekranem i obsługą Apple CarPlay oraz Android Auto). Pod względem wyposażenia Karoq nie powinien się wiele różnić od najnowszych modeli producenta - Octavii oraz Kodiaqa. Nie zabraknie więc w pełni LED-owych reflektorów, ambientowego oświetlenia wnętrza czy elektrycznie otwieranej klapy.
Oficjalnie Karoq zadebiutuje 18 maja w Sztokholmie. Targową premierę zaplanowano na Salon Samochodowy we Frankfurcie. SUV ma wejść do sprzedaży jeszcze przed końcem tego roku.
ZOBACZ TAKŻE:
Testowaliśmy SUV-a, na którego czekała cała branża. Dlaczego Polacy go kupią?