Podczas Salonu Samochodowego w Genewie Skoda zaprezentuje nowego Rapida oraz Rapida Spaceback. Czesi do Szwajcarii przywiozą także wersje specjalne Kodiaqa i Octavię RS 245. Kolejna premiera, która zbliża się wielkimi krokami to nowa Skoda Yeti, jednak kompaktowego SUV-a zobaczymy zapewne na jesieni we Frankfurcie. Chyba, że Czesi zrobią nam dużą niespodziankę.
Najważniejszą nowością, jaką przynosi Rapidowi facelifting jest zupełnie nowy silnik. Oferta powiększy się o nowoczesną trzycylindrową jednostkę TSI o pojemności 1 litra. Dostępna będzie w dwóch wariantach mocy: 95 KM oraz 110 KM. Niestety, osiągi i spalanie na razie pozostają tajemnicą. Producent obiecuje jednak "wysoką czułością reakcji i niskie zużycie paliwa".
Poza nowym silnikiem pod maską Rapida nie powinno dojść do żadnej większej rewolucji. Dokładne dane powinniśmy poznać już podczas oficjalnej prezentacji.
To jeden z tych bardzo wyważonych i stonowanych faceliftingów. Delikatne zmiany w wyglądzie grilla i zderzaków dostrzeżemy z przodu pojazdu. Linia boczna i tył to już typowo liftingowa kosmetyka. Warto tu wspomnieć o przyciemnionych kloszach tylnych lamp o charakterystycznym dla marki kształcie litery C (opcjonalnie wykonane w technologii LED).
Jak przy światłach jesteśmy, to z przodu zamontowano zupełnie nowe reflektory bi-ksenonowe i światła do jazdy dziennej wykonane w technologii LED. Rapid otrzymał też asystenta świateł drogowych, który dba o zapewnienie odpowiedniego i bezpiecznego oświetlenia drogi.
W kabinie porządki i parę drobnych nowości - nowe wstawki ozdobne w drzwiach. Przeprojektowane zostały także otwory wentylacyjne na desce rozdzielczej, wskaźniki i panel klimatyzacji manualnej.
Z rozwiązań "Simply Clever" można wymienić: dwa porty USB dla pasażerów tylnej kanapy, skrobaczkę do szyb ukrytą w klapce wlewu paliwa, dwustronną matę bagażnika, schowek na kamizelkę odblaskową pod fotelem kierowcy, parasolkę schowaną w pojemniku pod fotelem pasażera, złącze USB oraz uchwyt na urządzenia multimedialne w konsoli centralnej, uchwyt przy szybie na kwity parkingowe, uchwyty na kubki, siatki na oparciach foteli oraz system siatek w przestrzeni bagażowej.
Nie mogło zabraknąć nowoczesnych systemów bezpieczeństwa. Skoda chwali się m.in.: elektroniczną stabilizacją toru jazdy ESC (której funkcjonalność można poszerzyć programem stabilizacji jazdy przyczepy), czujnikiem ciśnienia w oponach oraz hamulcem antykolizyjnym Multicollsion Brake, który w przypadku zderzenia ogranicza ryzyko kolejnych kolizji, automatycznie spowalniając samochód po pierwszym kontakcie.
Dla obydwu modeli dostępne są ponadto nowoczesne systemy asystujące, takie jak system wykrywający zmęczenie kierowcy i FRONT ASSIST, który obejmuje funkcję awaryjnego hamowania w ruchu miejskim. Kolejne elementy wyposażenia opcjonalnego, takie jak światła przeciwmgielne ze zintegrowaną funkcją doświetlania zakrętów i asystent podjazdu pomagający w ruszaniu pod górę, jeszcze wyżej wznoszą poziom bezpieczeństwa czynnego.