Holden Sandman | Plażowy styl Australii

Mało kto w Europie zna to auto, ale Holden Sandman to jeden z najbardziej unikatowych aut z australijskiego rynku. Po latach doczekał się następcy

Pierwszy Holden z fabryki Opla w Russelsheim

Pierwszy Holden HJ Sandman Ute i Panel Van pojawił się w latach 70. XX wieku. Po fali popularności m.in. wśród młodych surferów niespotykany typ nadwozia został wycofany. Teraz powraca, od czerwca będzie ponownie dostępny w salonach.

Nowy Sandman Ute i Sandman Sportwagon bazują na oferowanych już od jakiegoś czasu modelach Commodore SV6 i SSV. Tak jak swoi protoplaści nowe generacje odróżniają się detalami i kolorystyką, której w tym przypadku charakterystycznym elementem stały się pomarańczowe akcenty na nadwoziu oraz we wnętrzu.

Holden Sandman jest synonimem wielkiego australijskiego surfowania oraz safari i przez dziesięciolecia doskonale odzwierciedlał wyluzowany, a zarazem ryzykowny stosunek naszego kraju do życia. Dlatego, gdy nadarzyła się okazja do przywrócenia go na rynek, skorzystaliśmy z niej - oświadczył dyrektor wykonawczy Holden, Peter Keley.

Sprawdź ceny Chevroleta w Polsce

Pisząc o nowym Sandmanie nie można nie wspomnieć o tym, że będzie on napędzany jednym z dwóch porządnych silników benzynowych - mniejszym V6 o pojemności 3,6 litra lub 6-litrowym V8 o mocy 367 KM. Nowe Holdeny będą dostępne w kolorach: białym, srebrnym i czarnym. Posiadanie legendarnych wersji będzie wymagało dopłaty do wersji SSV i SV6 około 2 500 dolarów amerykańskich.

ZOBACZ TAKŻE:

Nowy Chevrolet SS powstanie w Stanach?

Więcej o: