Skoda oferuje trzy modele wyposażane w napęd 4x4. Są to Octavia, Superb i Yeti. Pierwsze dwa mają charakter czysto "drogowy", Yeti zaś potrafi poradzić sobie w lekkim terenie. Skoda tak też podzieliła te modele przygotowując prezentację zalet napędu obu osi.
Skody 4x4 korzystają z systemu Haldex (Superb z czwartej, Octavia i Yeti z najnowszej, piątej generacji). W najnowszej, piątej generacji zastosowano prostszą i efektywniejszą konstrukcję, która z jednej strony poprawiła precyzję i prędkość działania, z drugiej zwiększyła niezawodność i zmniejszyła masę. Moment obrotowy jest kierowany na tylną oś tylko wtedy, gdy tego wymaga sytuacja, ograniczając straty przenoszenia napędu w codziennej eksploatacji. Dołączanie dodatkowego napędu odbywa się w sposób niezauważalny dla kierowcy i na tyle szybki, aby opóźnienie nie wiązało się z żadną stratą dla bezpieczeństwa lub osiągów.
Układ Haldex, działający tu jako blokada międzyosiowa, we wszystkich trzech modelach Skody współpracuje z elektroniczną blokadą mechanizmu różnicowego, która nadzoruje efektywne i bezpieczne przekazywane mocy także pomiędzy kołami jednej osi, w praktyce regulując wielkość momentu obrotowego przekazywanego na każde z czterech kół. Obecność systemu jest szczególnie cenna przy przyspieszaniu na zakręcie oraz na nawierzchni o zróżnicowanej przyczepności. Elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego (EDS) przyhamowuje obracające się w miejscu koło, przekazując napęd na koło mogące rozpędzić samochód, lub mające styczność z nawierzchnią. Efektem jest równomierne, dużo bardziej komfortowe prowadzenie i ograniczenie zużycia opon.
W pierwszej grupie znalazły się modele Octavia i Superb, z napędem przedniej osi oraz 4x4. Specjalnie przygotowany tor z płytami poślizgowymi miał pokazać różnice w zachowaniu poszczególnych napędów. Do pokonania były trzy próby. Pierwsza próba to slalom na śliskiej i mokrej nawierzchni. Symulował próbę ominięcia przeszkody na drodze w warunkach słabej przyczepności. Druga próba to przyspieszanie podczas jazdy po łuku. Nadal oczywiście po płycie poślizgowej. Tym razem symulowany jest ostry łuk przy niskiej przyczepności. Trzecia próba to największy zimowy koszmar kierowcy. Podjazd pod oblodzone wzniesienie. Oczywiście taka sytuacja może się zdarzyć także wiosną, a zamiast śniegu czy lodu do pokonania będzie rozjeżdżone błoto.
Różnica pomiędzy wersjami 4x2 i 4x4 w każdej z prób była widoczna. Czuć było niższą prędkość modeli z napędem wyłącznie przedniej osi, zwłaszcza na próbie podjazdu pod wzniesienie. Pierwsze dwie próby ujawniły też podsterowność modeli 4x2, która w modelach 4x4 była o wiele niższa i ujawniała się przy wyższej prędkości. Niewielu kierowców zdaje sobie sprawę, że samo manewrowanie autem 4x4 w trudnych warunkach jest łatwiejsze i wymaga mniejszego skrętu kierownicy w celu uzyskania podobnego efektu. Warto dodać, że każda próba była pokonywana kilkukrotnie każdym z dostępnych modeli.
Skoda Yeti to najbardziej terenowy model czeskiego producenta. Choć jej konstrukcja jest dość prosta, to zdolności terenowe są całkiem imponujące. Spora część konkurencji nie ma odwagi zapuszczać się tak głęboko w "dzicz", jak Yeti.
Yeti posiada tryb jazdy terenowej. Po jego aktywowaniu auto staje się wyczulone na utratę trakcji. Jeśli jedno z kół traci kontakt z podłożem system blokuje je (za pomocą układu hamulcowego) działając jak blokada mechanizmu różnicowego. To się sprawdza na śliskiej nawierzchni, ale też podczas pokonywania trudniejszego terenu, gdy jedno z kół traci kontakt z podłożem. Pomocny w testowaniu systemu okazał się specjalnie przygotowany wąwóz, w którym można było zawiesić Yeti na dwóch przeciwległych kołach. Gdy jedno z kół traciło kontakt z podłożem, EDS blokował je wyciągając auto z kłopotów.
Kolejny przydatny system to asystent zjazdu. Pozwala on na kontrolowane pokonanie stromego zjazdu ze wzniesienia. Nie trzeba przy tym nic robić, nie dotykać pedałów gazu, ani hamulca, a samochód sam zachowa odpowiednie tempo. Jeśli prędkość okaże się dla kierowcy zbyt niska, może ją zwiększyć naciskając delikatnie na pedał gazu. Z podjazdem pod wzniesienie musimy już sobie sami poradzić.
Zalety układu 4x4 są oczywiste. Efektywniejsze przekazanie mocy na wszystkie cztery koła zapewnia dużo lepszą przyczepność przy przyspieszaniu oraz pokonywaniu zakrętów, zwiększając bezpieczeństwo i radość z jazdy niezależnie od stanu drogi i pogody. Rozwiązanie to przychodzi z pomocą zarówno wiosną, gdy nieutwardzone drogi stają się błotniste, latem, gdy podczas wakacyjnych wojaży trzeba czasem zjechać z asfaltu, jak i zimą, gdy samochody z napędem na obie osie pewniej się prowadzą i łatwiej radzą sobie ze śnieżnymi zaspami. W przypadku Yeti dochodzi do tego większy prześwit i możliwość wybrania trybu terenowego. Niedługo na rynku pojawi się jeszcze Octavia Scout bazująca na trzeciej generacji kompaktowego modelu.
ZOBACZ TAKŻE: