Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) oddała niedawno do użytku 16-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej, który przecina Sudety i prowadzi od Bolkowa do Kamiennej Góry Północ. Ta część trasy jest jedną z najbardziej imponujących inwestycji drogowych w Polsce, z licznymi estakadami, mostami i dwoma dwunawowymi tunelami, w tym najdłuższym w kraju tunelem drążonym w skale, który liczy ponad 2,3 km długości. Jednocześnie to ostatni fragment odcinka S3 łączący Szczecin z południową granicą państwa.
Trasa S3 - tym razem zawiedli Czesi
Mimo to po przekroczeniu Kamiennej Góry i dotarciu do Lubawki kierowców czeka niemiłe zaskoczenie. Droga ekspresowa nagle się kończy, a dalsza podróż na południe prowadzi jedynie przez lokalne, wąskie drogi. Przyczyną tego stanu rzeczy jest opóźnienie po stronie Czechów, którzy jeszcze nie rozpoczęli budowy swojego odcinka autostrady D11, mającego połączyć się z polską S3. Czeski odcinek, o długości ponad 20 km, będzie równie wymagający pod względem inżynieryjnym, ponieważ przewiduje budowę 28 mostów, dwóch tuneli oraz trzech przejazdów kolejowych.
Czesi wykluczyli z przetargu polski Budimex
Budowa autostrady D11 miała ruszyć w grudniu 2023 roku, jednak komplikacje przetargowe związane z odwołaniem konkurentów opóźniły start prac. Polski wykonawca, Budimex, został początkowo wykluczony z postępowania, co spowodowało dalsze przesunięcie harmonogramu. Choć obecne plany zakładają zakończenie budowy czeskiego odcinka w 2027 roku, data ta może jeszcze ulec zmianie, co oznacza, że kierowcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość, zanim będą mogli swobodnie kontynuować podróż w kierunku południowej Europy.
S3 ma nie tylko krajowe, lecz także międzynarodowe znaczenie - łączy polskie porty w Świnoujściu (odcinek do Świnoujścia jest jeszcze w trakcie budowy) i Szczecinie z Czechami i dalej z Austrią oraz północnymi Włochami. Jednak brak połączenia z autostradą D11 w Czechach sprawia, że choć droga ekspresowa S3 oferuje wygodny i szybki przejazd na większości swojego przebiegu, kończy się na razie wąskim gardłem - a faktycznie w polu, i to niestety z brakiem perspektywy na szybkie rozwiązanie problemu.
Źródło: GDDKiA, portalsamorzadowy.pl
