Dyrektor warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Jarosław Wąsowski, zaznacza, że oddanie do użytku odcinka Kałuszyn – Groszki znacznie usprawni ruch w kierunku Siedlec, eliminując konieczność przejazdu przez Kałuszyn. "Z naszej strony trwają prace związane z tym, żeby już można było procedury odbiorowe wdrożyć. To wszystko już jest w trakcie przygotowania," powiedział Wąsowski.
Najmniej zaawansowany jest odcinek środkowy między Węzłem Groszki a Siedlce Zachód, który ma być ukończony dopiero w połowie przyszłego roku. Kierownik robót mostowych, Kamil Stachowiak, podkreśla, że największym wyzwaniem była budowa estakady nad rzeką Kostrzyń. "Mamy tutaj praktycznie dwa obiekty osobne, jezdnia lewa, jezdnia prawa. Długość obiektów to 594 metry, 14 podpór, 13 przęseł. Na sam ustrój zużyliśmy około 3000 ton stali. Obiekt jest praktycznie wykonany," wylicza Stachowiak.
Budowa autostrady A2 między Mińskiem a Siedlcami została podzielona na trzy odcinki, z których każdy jest realizowany przez inną firmę. Co ciekawe każdy odcinek różni się także nawierzchnią: od asfaltowej w Kałuszynie, przez betonową w środkowym fragmencie, aż po bitumiczną w pobliżu Siedlec. Całkowity koszt inwestycji to ponad 1,8 miliarda złotych.
Obecny przejazd z Warszawy do Siedlec
Na ten moment wygodne połączenie autostradowe kończy się kilkadziesiąt kilometrów za Warszawą, w Kałuszynie. Kierowcy muszą zjechać z A2 na starą drogę krajową, która w godzinach szczytu i w weekendy jest bardzo zakorkowana, co może wydłużyć przejazd o kilkanaście minut. Podczas podróży drogą krajową do Siedlec można obserwować postępy prac na przyszłej autostradzie.
Zaraz za Kałuszynem droga krajowa 2 przecina plac budowy węzła Groszki. Kolejna budowa znajduje się tuż przed Siedlcami, na węźle Siedlce Zachód. Krótkim odcinkiem nowej autostrady można przejechać w rejonie węzła Siedlce Południe. Na czas budowy nowego mostu na drodze krajowej 2, ruch skierowano na jedną nitkę autostrady.
