W poniedziałek – 12 lutego 2024 r. oficjalnie ferie rozpoczną województwa kujawsko-pomorskie, lubuskie, małopolskie, świętokrzyskie i wielkopolskie. I Stalexport postanowił uczcić ten fakt. Dlatego właśnie tego dnia zaczyna remont newralgicznego odcinka A4.
Między węzłami Murckowska w Katowicach i Brzęczkowice w Mysłowicach, czyli między 343. i 347. kilometrem rozpocznie się remont jezdni w kierunku Krakowa. Drogowcy planują tymczasową organizację ruchu. Konkretnie na jezdni do Krakowa jeden pas ruchu zostanie wyłączony z użytkowania. Na tym jednak nie koniec. Bo:
Wszystkie prace remontowe na A4 będą trwały do końca 2026 r. Planowane są zatem kolejne utrudnienia w ruchu. Kolejne modernizacje będą związane nie tylko z wymianą nawierzchni, ale i remontem obiektów mostowych. Zsumowany koszt wszystkich prac to ok. 423 mln zł netto.
Wyłączenie z użytkowania jednego pasa ruchu na drodze dwupasmowej oznacza poważne ograniczenia w ruchu. Nie inaczej będzie także na A4 Kraków – Katowice. Zwłaszcza że jest to trasa szczególnie często uczęszczana także w ramach ruchu lokalnego. Niższy komfort podróżowania nie przeszkadza jednak koncesjonariuszowi w... podwyższeniu opłat. W połowie 2023 r. Stalexport podniósł stawki o 2 do 8 zł dla poszczególnych rodzajów pojazdów.
Teraz pojawiła się kolejna podwyżka. Tyle że jest niejako zaszyta w wycofaniu się z promocji. Na A4 od 16 stycznia 2024 r. zniknęła zniżka z tytułu płatności przez videotolling. Kierowcy zamiast 13 zapłacą 15 zł na każdej z bramek. 1 kwietnia opłata dodatkowo wzrośnie o kolejną złotówkę i to też dla aut osobowych. Cięższe pojazdy zapłacą o 3 zł więcej. Skutek? Niedawno pisaliśmy o tym, że A4 jest najdroższą autostradą nie tyle w Polsce, co nawet w Europie! Kierowców ten tytuł jednak wcale nie cieszy.
Skąd pomysł na remont A4 Kraków – Katowice? Powód jest prosty. Umowa między państwem a Stalexportem na administrowanie 60-kilometrowym fragmentem A4 wygasa w 2027 r. I prawdopodobnie nie zostanie przedłużona. Zapisy umowy koncesyjnej z kolei nakładają na koncesjonariusza obowiązek przekazania autostrady stronie publicznej w doskonałym stanie technicznym. Doskonały stan techniczny to taki, który nie będzie wymagał remontów i modernizacji przez kolejne lata. Poprzez remont zaczynający się za kilka dni Stalexport zaczyna zatem prace modernizacyjne, które pozwolą mu wypełnić zapisy umowy i nie narażą firmy na kary umowne.