Najdroższe autostrady w Europie. Polska droga na 1. miejscu. Pewnie wiecie, która...

Polska nie ma szans na czołowe miejsca w Europie? A właśnie, że ma. Jedna z naszych autostrad zajęła właśnie pierwsze miejsce ex aequo z hiszpańską AP-68. Tyle że nie o taką "jedynkę" nam chodziło...

Redakcja TVN 24 postanowiła sprawdzić, ile kosztują autostrady w Europie i jak na tle cen za przejazd nimi wypada Polska. I tu pojawia się spore zaskoczenie. Zaskoczenie, choć raczej niezbyt miłe dla portfeli polskich kierowców. Bo okazuje się, że A4 Katowice – Kraków jest najdroższą autostradą w Europie.

Zobacz wideo Pościg policji za pijaną kobietą. Kilkukrotnie niemal doprowadziła do czołowego zderzenia

Lista najdroższych autostrad w Europie w 2024 r. Polska numerem jeden

Metodologia badania była prosta. Redaktorzy TVN 24 przeliczyli koszt pokonania fragmentu A4 zarządzanego przez Stalexport na euro i porównali ceny obowiązujące na głównych europejskich trasach. "Opieraliśmy się na oficjalnych informacjach ze stron zarządców tych dróg, w tym na kalkulatorach cen przejazdu. Jeśli było to możliwe, w naszych szacunkach braliśmy pod uwagę odległości między bramkami." Jak wygląda zestawienie? Skupmy się może na tylko na czołowych pozycjach:

  • AP-68 Saragossa – Bilbao w Hiszpanii – 0,13 euro/km
  • A4 Katowice – Kraków w Polsce – 0,13 euro/km
  • A2 Zagrzeb – Macelj w Chorwacji – 0,12 euro/km
  • A6b, A10 Paryż – Orlean we Francji – 0,09 euro/km
  • M50 w Irlandii – 0,08 euro/km
  • A1 Rzym – Neapol we Włoszech – 0,08 euro/km

Niezaprzeczalnym numerem jeden w Europie zostały polska A4 i hiszpańska AP-68. Trasy mają sporą przewagę nad większością rywali. Pozycja trzecia przypadła drodze A2 w Chorwacji. Pokonanie każdego kilometra tą autostradą kosztuje tylko o 1 eurocenta mniej od liderów listy. Mocna czwórka przypadła francuskiej A6b i A10. Tu pokonanie 1 km kosztuje 0,09 euro. Na piątym miejscu plasuje się M50 w Irlandii i A1 we Włoszech. Za przejechanie każdego km tych dróg kierowca musi zapłacić 0,08 euro.

Czu autostrada A4 ma szansę kiedyś być darmowa?

Czy jest szansa na to, że przejazd polską A4 kiedyś stanie się tańszy? Z pewnością nie do momentu, w którym odcinek Katowice – Kraków będzie zarządzany przez Stalexport. Umowa z operatorem całe szczęście niedługo się kończy. Obecnie obowiązujący akt wygasa w 2027 r. I wiele wskazuje na to, że koncesja na eksploatację autostrady nie zostanie przedłużona. W efekcie koncesjonariusz musiałby przekazać trasę państwu, a konkretnie GDDKiA. To mogłoby oznaczać darmowy przejazd dla kierowców pojazdów o DMC do 3,5 tony.

I ten scenariusz wydaje się mocno realny. Potwierdzają go m.in. niedawne słowa wiceministra infrastruktury Przemysława Koperskiego wypowiedziane podczas rozmowy w Polskim Radiu 24. Pod koniec stycznia powiedział, że "jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, żeby autostrada A4, a w perspektywie również autostrada A2, wróciły do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, żeby były objęte również tym bezpłatnym przejazdem samochodów do trzech i pół tony".

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.