Ostatni fragment ekspresówki S61 już w budowie. Drogowcy stawiają właśnie most na Narwi

Kluczowym fragmentem dla przejezdności całej Via Baltica jest obwodnica Łomży, która stanowi też ostatnią część drogi ekspresowej S61. Aktualnie drogowcy są w trakcie stawiania mostu przez dolinę Narwi, który wchodzi w skład prawie 13-kilometrowego odcinka trasy od węzła Łomża Zachód do istniejącego już węzła Kolno.

Prace przy budowie obwodnicy Łomży idą niezwykle szybko. Jak chwalą się drogowcy, dzisiaj zaawansowanie robót przekracza już 46 proc. "Przejezdność odcinka po jednej jezdni trasy S61 (1x2) ma być osiągnięta już w przyszłym roku. Cały odcinek S61 od węzła Łomża Zachód do węzła Kolno w standardzie dwujezdniowej drogi ekspresowej ma być gotowy w połowie 2025 rok" - przekazują przedstawiciele GDDKiA. Aktualnie trwa budowa mostu na Narwi. Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Zobacz wideo

Most na Narwi

Dwujezdniowy most (MS-19) umożliwi bezkolizyjne przeprowadzenie drogi ekspresowej S61 nad doliną Narwi i samą rzeką. Będzie też pełnił funkcję przejścia dla zwierząt, a pod obiektem znajdą się również cztery drogi wewnętrzne gminy Piątnica oraz przejazd gospodarczy na wale przeciwpowodziowym. Obie nitki mostu będą miały po 22 przęsła na 21 podporach pośrednich oraz dwóch przyczółkach. 

Drogowcy tłumaczą, że ze względu na bardzo krótki czas budowy oraz na sposób budowy ustroju niosącego konstrukcji, most jest wznoszony w następujących technologiach: 

  • Nasuwania podłużnego – tak realizowana jest część zalewowa lewobrzeżna mostu o długości 664 m. To 30 sekcji po 20,75 m każda, o łącznej długości 622,5m oraz dwie sekcje na rusztowaniach stacjonarnych, o dł. 32,125 m oraz 9,375 m. Ta część obejmie podpory od1 do 17. 
  • Metodą nawisową – w ten sposób powstaje tzw. część nurtowa mostu o długości 458 m, poprzez betonowanie wspornikowe przy użyciu wózków oraz w części betonowana na rusztowaniach stacjonarnych. Przewidziano wahadła z podpory P18 i P19. Nad podporami zostaną wykonane sekcje startowe, na których z obu stron osadzone zostaną wózki. Dwie pierwsze sekcje nawisowe będą miały po 4 m długości, a następnych 12 sekcji po 5 m każda. Dla przęsła P20-P21 przewidziano wykonanie sekcji na rusztowaniach stacjonarnych. Posłuży ona za element startowy do jednostronnego nawisu. 
  • Na rusztowaniach stacjonarnych – realizowana jest część zalewowa prawobrzeżna mostu o długości 83 m (między podporami P21 a P23)  

Obecnie trwają prace przy zachodniej nitce mostu. Na podpory nasunięto już dziesięć sekcji ustroju nośnego i co tydzień obiekt wydłuża się o kolejne blisko 21 m. Wraz z nasuwaniem gotowej sekcji w szalunkach układane jest zbrojenie kolejnej, a następnie jest ona betonowana. Po sprawdzeniu parametrów betonu można przystąpić do sprężenia segmentu i rozpocząć wysuwanie.

 

Wykorzystywana jest do tego specjalna maszyna z hydraulicznymi siłownikami zamontowanymi pod ustrojem nośnym. Prędkość nasuwania to ok. 6-7 metrów na godzinę, w jednym cyklu nasuwane jest ok. 20 cm, a po ponad stu powtórzeniach i ponad 4 godzinach od startu przesunięty jest cały segment o długości 20,75 m. Długość nasuwanej sekcji wynika z rozpiętości pomiędzy podporami i na tym obiekcie nasuwana jest połowa długości przęsła.

Inwestycja jest współfinansowana z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko - kwota dofinansowania to 518,08 mln zł, przy całkowitej wartości projektu (od dokumentacji, przez wykupy, po roboty budowlane) - 804,79 mln zł.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.