Czesi w dotychczasowych komunikatach prasowych na temat niedużego SUV-a, który wkrótce pojawi się w palecie modelowej Skody, pokazywali pojazd w pełnym kamuflażu. Teraz, za sprawą udostępnienia szkiców projektowych już wiadomo, jaki będzie Elroq. Informacje o zastosowanym napędzie również trafiły do wiadomości mediów.
Projekt nadwozia w pasie przednim zamiast firmowego logo marki na masce zawiera napis SKODA. Szeroka struktura zastępująca tradycyjny grill, przeprowadzona między maską, a zderzakiem, otrzymała nazwę Tech-Deck Face. Na froncie łatwo także dostrzec smukłe, rozdzielone oświetlenie przednie, które ma zawierać technologię Matrix-LED. Jak przystało na pojazd o uniwersalnym przeznaczeniu, w wykończeniu nie zabraknie kontrastowych osłon błotników, progów oraz dolnych sekcji zderzaków. Napis SKODA osadzony centralnie między smukłymi LED-owymi lampami zagości także na tylnej pokrywie bagażnika, którą wieńczy spoiler dachowy. Nowością w palecie barw będzie lakier o nazwie Timiano Green dedykowany modelowi Elroq. Dopełnieniem nowoczesnego i spójnego wyglądu mają być duże obręcze kół wykonane ze stopów lekkich.
Skoda Elroq to kwintesencja naszego nowego języka projektowania Modern Solid. Nowoczesny Tech-Deck Face i charakterystyczny przedni zderzak przyciągają wzrok, a napis Skoda na masce to unikalny akcent naszego najnowszego, w pełni elektrycznego pojazdu. Detale w kolorze Unique Dark Chrome dodają elegancji i wyjątkowego stylu. Dzięki dużemu zasięgowi i śmiałej stylistyce Elroq stanie się idealnym towarzyszem dla codziennych odkrywców, zarówno w mieście, jak i poza nim
- mówi o pojeździe Karl Neuhold, szef działu projektowania karoserii w marce Skoda.
Jeśli chodzi o wnętrze, w tym obszarze Skoda Elroq także ma wnieść powiew świeżości. Na przedstawionych szkicach widać czyste linie, które mają przełożyć się na efekt przestronności. Na środku z deski wysunięty zostanie duży dotykowy ekran, skupiający funkcje rozrywkowe oraz sterowania pojazdem. Poniżej nie zabraknie sekcji najbardziej potrzebnych fizycznych przycisków, a także praktycznych półek i uchwytów na pojemniki z napojami. Kierownica będzie dwuramienna, za którą w głębi deski pojawi się wyświetlacz prezentujący dane jazdy. Po wprowadzeniu auta do oferty klienci będą mieli do wyboru cztery warianty wykończenia kabiny: Studio, Loft, Lodge i Suite, z których każdy obejmuje większą część zrównoważonych materiałów. Bagażnik standardowo ma połknąć 470 litrów ładunku, a po złożeniu oparć kanapy przestrzeń bagażowa powiększy się do 1580 litrów. Schowki na podręczne przedmioty w sumie mają liczyć 48 litrów.
Jak czytamy w komunikacie prasowym, zadaniem zastosowanych materiałów będzie podkreślenie zaangażowania Skody w ochronę środowiska i redukcję śladu CO2 w swoich pojazdach. Wiadomo, że w pełni elektryczny Elroq m.in. otrzyma siedzenia oraz tkaniny tapicerki wykonane z przetworzonych plastikowych butelek PET, a także po raz pierwszy, z przetworzonej odzieży pochodzącej z recyklingu. Skóra będzie wyłącznie sztuczna, podkreślona pomarańczowymi kontrastowymi przeszyciami i pasującymi pomarańczowymi pasami bezpieczeństwa. Dostępna będzie także tapicerka z regenerowanego nylonu uzyskanego na przykład ze starych sieci rybackich i skrawków tkanin. Działania te są kolejnym krokiem Skody w kierunku dalszej realizacji celów w zakresie zrównoważonego rozwoju.
Co wiadomo na temat napędu? Skoda podzieliła się informacjami, że Elroq będzie elektryczny i oferowany w czterech wersjach:
Trzy pierwsze wersje (50, 60, 85) otrzymają napęd tylnej osi, a topowa 85x dostanie napęd na cztery koła. Podstawowy wariant dostanie akumulator o pojemności 55 kWh brutto, kolejny będzie miał moc 63 kWh brutto, a największy 82 kWh brutto i pozwoli przejechać na jednym ładowaniu nawet 560 km. Dwa najmocniejsze warianty będą obsługiwać moc ładowania sięgającą 175 kW. W materiale wykorzystano zdjęcia producenta.