Nowy SUV Kii zadebiutował właśnie w produkcyjnej wersji. Z naszego punktu widzenia to jeszcze przez chwilę ciekawostka. Debiut Kii EV5 miał miejsce podczas Chengdu Motor Show, a więc ważnej motoryzacyjnej imprezy w Państwie Środka. Na europejską specyfikację musimy więc trochę poczekać, ale o nowym SUV-ie wiemy już sporo. Możemy go też obejrzeć w pełnej krasie. Zapraszamy do naszej galerii. Część zdjęć wklejamy oczywiście także w tekst.
Kia EV5 bazuje na uniwersalnej platformie E-GMP, co oznacza, że inżynierowie będą mieli spore pole do popisu przy tworzeniu wersji na inne rynki. W Chinach EV5 debiutuje z napędem na przód i elektrycznym silnikiem o mocy 218 KM. Nikogo nie zdziwi chyba fakt, że to stuprocentowo elektryczny samochód. Rodzina EV to w Kii elektryczny oddział. Po polskich drogach jeździ już chwalona Kia EV6, a niedawno pokazano flagowego SUV-a EV9.
Kii EV5 po klasycznej stronie południowokoreańskiej oferty zdecydowanie najbliżej do tak popularnej i lubianej nad Wisłą Kii Sportage. To więc przedstawiciel bardzo ważnego segmentu kompaktowych SUV-ów. Kia EV5 mierzy 4615 mm długości, a rozstaw osi wynosi 2750 mm. Ten ostatni parametr podpowiada, że auto będzie bardzo przestronne, a wygodnie usiądą w nim nawet wysokie osoby z tyłu. Elektryki powoli zaczynają nas przyzwyczajać do ponadprzeciętnej przestronności.
Stylistycznie Kia EV5 bardzo mocno nawiązuje do wyznaczającego trendy dla całej marki flagowego modelu EV9. Naszym zdaniem to dobra informacja - EV5 prezentuje się ciekawie i nowocześnie. Chętnie zobaczymy ją na drodze. Na zdjęciach prasowych spojrzenia kradną LED-owe reflektory i aż 21-calowe felgi.
Interesująco prezentuje się również wnętrze. Na pewno będzie naszpikowane najnowszymi systemami bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy, ale na pierwszych na zdjęciach najbardziej podoba nam się przemyślany projekt. Oczywiście nie mogło zabraknąć dwóch (a może to jeden wielki?) wyświetlaczy, ale projektanci pozostawili wiele fizycznych przycisków i przełączników. Takie połączenie ekranów i klasycznych przycisków to zdecydowanie najwygodniejsze rozwiązanie dla kierowcy.